Po trzecim sygnale wampir powiedział sam do siebie przez napływ myśli - Kusisz gorzej niż sam szatan Taehyung, ale za to skutecznie... - gdy te słowa opuściły jego usta w telefonie usłyszał głos swojego przyjaciela.
- Co tam Kook? - zapytał biało włosy, a w jego głosie z nie wiadomych przyczyn Jungkook wyczuł zestresowanie.
- Obejrzałem te ciała, spotkajmy się u mnie powiem ci jaki jest dalszy plan działania co do tego psychola.
- Okej - odpowiedział dość nie pewnie wampir.
- Coś się stało? - zapytał wprost, znał Yooniego przez kilkanaście lat i potrafił czytać z niego co i raz jak z otwartej książki, a w jego głosie słyszalna była nuta stresu.
- No jest pewna sprawa, która może cię zaciekawić - powiedział dość nie pewnie.
- Robi się ciekawie kontynuuj - powiedział wampir i udał się w kierunku wyjścia z zakładu.
- Lepiej by było jakbyś sam zobaczył nagrania z monitoringu, za chwilę u ciebie będę aby powiem chłopakom aby obserwowali jeden z barów, chyba znaleźliśmy ten który może mieć powiązanie ze sprawą - powiedział biały włosy a Jungkook uśmiechnął się lekkko na te słowa.
- Będę czekać - powiedział po czym rozłączył się i schował telefon do kieszeni, tym razem postanowił na ludzkie zachowanie i idąc spacerem w stronę domu rozglądał się dookoła siebie.
Bawiące się dzieci, rozmawiające i spacerujące grupki młodzieży, oraz mijające go co i te pary trzymające się za rękę, te młodsze oraz starsze. Zawsze gdy obserwował ludzi, docierało do niego jak bardzo są oni krusi, pod względem emocjonalnym jak i fizycznym. Nie które emocje potrafią być tak silne, że decydują się na samobójstwo, żyją przez kilkanaście lat, uczą się, pracują, biorą ślub, mają dzieci które wychowują tylko po to aby na sam koniec umrzeć i zostawić to wszystko na ziemi, oraz zostawić bliskich którzy będą cierpieć po ich stracie. Od kąt został wampirem, a jego uczucia zostały uśpione, potrzeby fizjologiczne nie są konieczne do tego aby normalnie funkcjonował, oraz został nieśmiertelny istnienie na ziemi stało się poniekąd nudne. A rany na jego sercu dalej się na nim utrzymywały i dawały o sobie znaki.
Idąc przed siebie w pełnym zamyśleniu usłyszał dzwonek swojego telefonu, westchnął cicho i wyciągnął urządzenie z kieszeni. Na ekranie wyświetlało się połączenie przychodzące od nie znanego numeru. Po chwili wcisnął zieloną słuchawkę i przystawił telefon do ucha. Musiał przyznać, że po sytuacji z ciałem dziewczynki nie miał ochoty na rozmawianie z kimkolwiek, chciał uzgodnić wszystko z Yoongim i posłuchać się rady Seokjina, czyli dać swojemu umysłowi zająć się czymś innym i puścić tą sprawę w nie pamięć chodź na chwilę.
- Halo? - powiedział niski głosem, gdy przez dłuższą chwilę nie usłyszał żadnego odzewu wziął głęboki oddech, jednak gdy chciał się rozłączyć usłyszał po drugiej stronie dobrze znany mu głos. Przez który poczuł mrowienie w swoim brzuchu.
- Cześć - te jedno słowo wystarczyło na to, aby wampir w głowie zadał sobie dwa pytania. Skąd chłopak miał jego numer? I jaki jest powód tego, że do niego dzwoni?
- Taehyung? - zapytał lekko zdziwiony - Skąd masz mój numer? - dodał idąc dalej przed siebie.
- Mój sekret - powiedział, a przez jego ton głosu pozna było wywnioskować że jego twarz zdobi uśmiech. Na samą myśl o tym usta wampira również wygięły się w lekki uśmiech.
- No dobra, a jaki jest powód tej rozmowy? Już się stęskniłeś? - zapytał wprost tak jak miał w swojej naturze.
- Możliwe - odpowiedział brunet
CZYTASZ
THE VAMPIRE DIARIES ~ "Wampirze Insygnie" (TAEKOOK PL)
VampireDwudziestodwuletni Kim Taehyung przeprowadza się do Seulu aby zacząć naukę na uniwersytecie. Mieszka on w małym mieszkaniu, jest on młodym nie wyróżniającym się od reszty społeczeństwa studentem, bynajmniej tak uważa. Do jego grupy na uczelni zapisu...