Moje policzki zaczeły przyjmować kolor pomidora więc stwierdzilem ze odsunę się od sylwka...
-ehemm....
Po tym usłyszeliśmy otwieranie drzwi od wejscia do domu.. szczerze mówiąc troche spanikowałem z myslą ze mógłby być to włamywacz lub mafia minecraftowców..
-o boze mafia minecraftowców nas dopadnie!
-japierdole mikołaj weź troche pomyśl po co oni by mieli cię napadać napewno te dżwięki ci się przeszłyszaly..
Odwróciłem wzrok i zobaczylem swoją mame która wróciła z wielkimi walizkami i naszyjnikiem zrobionych z rózowych kwiatków z hawajskim klimatem
-CZEŚĆ MIKUŚ MAMA WRÓCIŁA Z WAKACJI!! PRZYWIOZŁAM CI PAMIĄTKI
-ale... mamo ty przecież miałas być w pracy..
-ojj tam to tylko taki mały szczegół!! Mam dla ciebie bryloczek i magnes prosto z Hawaii!
Kiedy mama wręczała mi multum pierdół z Hawaii Wardęga próbował powtrzymywac śmiech
-z resztą jestesmy bogaci! Co my bedziemy sie przejmowac miko! Masz tu 50 złoty i idz sobie z koleszką na jakies jedzenie czy wydaj na jakies głupoty! A ja tera nie chce cie tu widzieć bo chce sobie odpocząć w ciszy po wyczerpujących wakacjach:3
Mama podała mi banknot 50 złotowy.. myslałem ze zapadne się pod ziemie.. własna matka wygania mnie z domu i jeszcze robi mi wstyd przed przyjacielem...
-eheeem... to sylwek... chodzmy cos zjeść tylko wyjdźmy z tego wariatkowa.
Usmiechąlem się nie zręcznię i wyszliśmy z domu.
-twoja mama wydaje się być mocnym charakterem...
-WEZ.. PRZEPRASZAM CIĘ ZA TĄ SYTUŁACJE.. PROSZĘ CIĘ ZMIEŃMY TEMAT. Na co byś chciał iść?...
-chciałbym iśc do kina! Podobno leci nowy film pod tytulem "mafia minecraftowców"
Bardzo bym chciał zobaczyć jak ich akcja sie potoczy... widziałem trailer i byĺ mega! W głównej roli stół,dubiel i baxton!Uśmiechnąłem się do niższego chłopaka z brązową brodą
-myślę ze mógłby być to ciekawy film.. możemy wsumie pójść bo starczy nam pieniędzy na bilet.
Kiedy doszliśmy do kina od razu wardęga podbiegł szybkim krokiem do sprzedawcy prosząc o dwa bilety na film. W oddali zauwazylem boxdela.. wyglądał na wkurzonego..
-ej.. sylwek czy to nie jest boxdel?
Wardęga od razu się odwrócił i wyglądał jakby ducha zobaczył...
-ty kurwa to boxdel. Ale co on nam zrobi w kinie
-no wsumie rel, niech zacznie sie matmy uczyć bo z czego ja wiem to on same jedynki ma i ledwo co zdaje
-pewnie poprawi przed koncem roku szkolnego na max 3 i zda... zawsze tak robi i zdaje...
-pogadamy o tym pózniej chodzmy na seans..
Akurat poszliśmy na seans.. film był naprawde dobry takie solidne 8,5/10
Patrząc na to ze to było nagrywane w Polsce.. po seansie zachciało mi sie do kibla-ej sluchaj ja jeszcze do kibla skocze
-no dobra poczekam na ciebieSzedłem spokojnie do kibla kiedy dotarłem załatwiłem swoje potrzeby i nagke uszłyszałem jakiś głos.. nie był to jaki byle głos.. był to znajomy głos.. był to boxdel!
-JAK GO ZNAJDE TO MU TE OKULARKI WYTARGAM! NIE NAWIDZE ŚMIECIA! ZNISZCZYŁ MI ZYCIE W SZKOLE!
Chyba chodziło o mnie... przeciez ja nic mu nie zrobilen nawet... chodze do tej szkoly nie cale 4 dni a juz mam problemy u ludzi i mnie nie nawidzą..
Wyszedłem z kabiny i zobaczyłem jak boxdel się na mnie czaił, przyciągnął mnie do sciany nie umozliwiając mi wyjscia
-LESZCZU GŁUPI! JESZCZE SIE POLICZYMY.. JESZCZE ZOBACZYSZ JAK MAFIA MINECRAFTOWCÓW CIE ZNISZCXY! ODEBRAŁES NAM SYLWESTRA WARDEGĘ NASZEGO WSPÓLNIKA.. JAK MOGŁES. POLICZYM SIĘ SZYKUJ SIĘ NA WOJNE!
-ale.. co ja zrobiłem
-JESZCZE PYTASZ! SPADAJ LESZCZU, JAK COKOLWIEK POWIESZ SYLWKOWI TO CIE ZNISZCZYMY.. pamietaj stoł jest na wolnosci...
Puscił mnie a ja uciekałem dowardęgi tyle ile mialem sił w nogach. Wardega wyglądaĺ na zdziwionego
-cos ty tak robił tyle czasu...
-NIE UWIERZYSZ OPOWIEM CI ZARAZ COS TYLKO WYJDZMY NA DWÓR
Wyszliśmy na dwór..
-byłem w kiblu i boxdel zaczął mnie atakowac i mówił ze mafia minecraftowców nas dopadnie... musimy sie chronic i zbudowac swoją druzyne..
-pierwsza mądra rzecz jaką powiedziales mikołajkuz gratuluje, musimy uwazac na nich... oni sa straszni.. wrócmy do mnie i obmyślmy plan.. dobrze?
-dobrze..
Poszliśmy do domu wardęgi i zastanawialismy się jak możemy zdobyć wspólników do wiekszej ochrony.. ta walka była o zycie i smierci.. musielismy się przygotować.. kazdy z nas wiedział jacy oni są silni i do czego są zdolni..
-jakieś pomysły knopers?
-moze... jako wspólnika wezmiemy adama security!
-debilu jak on nawet polskiego nie umie!! Nawet byśmy go dobrze nie rozumieli plus nie wydaje sie on osobą godną zaufania...
_________________________________________
-KOGO DOBIERZĄ DO SWOJEJ DRUŻYNY BY POKONAĆ MAFIĘ MINECRAFTOWCÓW?
-CZY UDA IM SIĘ WYGRAĆ?
-CZY REALCJA DWÓCH CHŁOPCÓW DZIĘKI TEJ WOJNIE ROZKWITNIE?
-to już zobaczycie w nastepnym rozdziale...
_________________________________________
Na tym chciałem zakończyć ten rozdział.. chcialem przeprosic wszystkch za taką drugą przerwe, teraz rozdziały powiny sie pojawiac raz lub dwa razy w tygodniu co będe się starał utrzymywać:)czy może macie pomysly kto by mógł stanąc na strone konopskiego i wardęgi? Mozna smiało dawac pomysły.. z mìłą chęcia wszystkie obczaje
dziękuje za uwagę życzę ci milego dnia lub nocy!<3
CZYTASZ
konopsky x wardęga | enemies to lovers |
Teen FictionMikołaj musiał sie przeprowadzic do innego kraju ze względu na to musiał wybrac nową szkołe dla siebie, pierwsze dni były dla niego cieżkie. Co napotka go w nowej szkole? Czy uda mu sie znalezc kogos odpowiedniego dla siebie? ⚠️TW:FANFIK DLA BEKI⚠️