-7-

1K 38 61
                                    

Po minucie takiego przytulania puscił mnie z swoich rąk patrzylismy sie na siebie lecz tę chwile popsuło mi powiadomienie z forum szkoły. Byl to jeden z postów w którym zostalem oznaczony. Był tam link do wattpada, pomyslałem moze to cos waznego było i wszedlem w link. Kiedy zobaczyłem co sie tam znajduje zamarłem. KTOS NAPISAL JEBANEGO FANFIKA O MNIE I O SYLWKU. A wiecie co było w tym najgorsze?.. było ich w chuj duzo. Jeden z nich nawet miał 10 tysiecy wyswietlen. Przeciez to jest jakas tragedia. A sylwek sie tylko z tego smiał..

-słuchaj sylwek ja musze isc.. to wszystko mnie juz przerosło. Ta sytułacja jest dziwna

-nie zapomni ich przeczytac😘

-NIE ZARTUJ SOBIE...

-boze czlowieku to nie koniec świata.

Wyszedlem z domu wardęgi i jak najszybciej pobieglem do swojego domu
,wszedłem na wattpada i zacząłem czytac te wszystkie opowiesci. Szczerze mowiąc niektóre z nich serio mi sie podobały..

-japierdole... co ja robie ze swoim zyciem czytając to.

Czytałem i czytałem. Az w koncu przeczytalem wszystkie. Czulem się dziwnie z wiedzą ze ludzie mnie shipują z sylwkiem..przecież ja tylko do klasy z nim chodze. To nie jest normalne. Ale czy moze on serio mi się podoba? Dużo razy ostatnio myślałem ze jestem gejem kiedy spędzałem z nim czas.. najwidoczniej jestem gejem. Kurwa.. przeciez ja nie moge o tym nikomu powiedziec bo jeszcze to na swiatlo dzienne wyjdzie... musze sie ukrywac to bedzie najlepsze rozwiązanie.

Wstawiłem wczesnie nagrany film na youtuba i poszłem do swojego łózka spac. Lecz samo spanie mi zajeło ponad 30 minut przez moje chore mysli.. co jesli ja go kocham.. ale po tych myslach wkońcu zasnąłem.

07:16

T

radycyjnie obudził mnie budzik.. wstałem ubrałem się umyłem zęby i tak dalej i tak dalej.. wyszedłem z domu. Po drodze odziwo spotkalem wardege szliśmy razem do szkoły i rozmawialismy na rózne tematy. Kiedy wszedlismy do szkoły bylosmy zszokowani tym wszystkim.

Cała szkoła zorganizowała nam "ślub". Był czerwony dywan, goscie, nawet jakies dziewczyny nam kwiatki sypały.. Nawet pani katechetka od religi była księdzem.  Nie chcielismy marniwac okazji wiec podeszlismy do outarza

-zostaliscie męzem i zoną gratulacje.

Troche sie zdziwiłem bo czy przypadkiem nie powino byc jakies przepowiedni i obrączek albo cos takiego?-.. oni chyba naprawde wczuli się w te fanficki z wattpada.. nagle kazdy zaczął bic brawa... my z wardegą nawet nie wiedzielismy o chuj tu chodzi i wyszliśmy z budynku. Nagle wardęga sie odezwał do mnie

-niezły slub nam zrobili XD

-ale my nawet razem nie jesteśmy..

-w oczach szkoły jestesmy razem.. nie jestem nawet gejem ale spoko

-czy ty to wszystko zaplanowałes?...

-no cos ty.... a co gdybym powiedział ze tak?

Nagle z wesolej twarzy moja twarz zmieniła się na zmieszaną..

-juz nie wiem o co tu chodzi..

-wsumie szkoła tez sama chciała to zrobic jak zobaczyła fanfiki wiec sie zgodziłem.. hehe.

-chory jestes człowieku.😭

-wiem.

-nie no ale chociaz fajne było na tym slubir chwilowym XD pewnie mają odwołane lekcje jak nas nie ma..

Nagle wardęga sie popatrzył na mnie i się usmiechnął.

-coś nie tak?..

-masz kwiatka rózowego we włosach.. do twarzy ci w nim!

Usmiechnąłem się na komplement od sylwka a on pogłaskał moje włosy..

-bedziesz chciał moze dzis znowu pograc w minecraft u mnie?

-jasne!:)

Poszlismy do domku sylwka i zaczelismy grac w minecraft, jak zwykle super sie z nim grało. Twierdze po tym dniu ze zblizylismy się bardziej do siebie..


konopsky x wardęga | enemies to lovers |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz