Uciekałem tak szybko ile miałem sił w nogach. Po prostu się ich bałem. nagle sylwester zaczął mnie gonić.. zabrakło mi sił i upadłem nie miałem wyboru wiec zaczelem sie drzec
-ZOSTAW MNIE!
-ale ja nie chce ci nic zrobic debilu. Wstan lepiej z tej podłogi bo jeszcze pomyslą ze zgwałcic cie chce.
-A NIE CHCESZ?! PEWNIE MNIE POBIJESZ Z KOLEGAMI
-nawet bym cie nigdy nie tknął! Chcialem tylko powiedziec ze sory za nich ale im oddwala, jestem chyba najnormalniejszy z nich i nie chce ci nic zrobic..
-Ale sam sie pobiles z tym typem dzis rano!
Po moich słowach sylwester odszedł i wrócil do tych swoich "kolegów" ciekawe kiedy zrozumie ze źle na niego wpływają bo ma potencjał na bycie ok..
Zadzwonił dzwonek na lekcje polskiego i wstalem z podłogi i znow udalem sie na lekcje.. nie chcialem tam wracac ze wzgledu na tych typów co mnie praiwe boli dzis w kiblu.. no super nie źle zapowiada sie ta szkoła... wszedlem i usiadlem oczywiscie siedział ze mną sylwek bo jako jedyny sie zlitowal nademną.. nagle odezwal sie do mnie
-co masz w zadaniu 7?
I tak zaczęliśmy gadac.. szczerze? Pierwszy raz od kiedy nie bylem w mojej szkole tak dobrze mi sie z kims rozmawiało.. ale przeciez on jest głupi! Nie moge sie z nim kolegowac bo jeszcze jego koledzy mnie pobiją lub co gorsze zabiją.. nagle naszą rozmowe przerwała nam nauczycielka
-PANOWIE A MOZE SOBIE TE ROZMOWY NA PRZERWE ZOSTAWICIE?
I kazdy sie popatrzał na ławke w ktorej siedzialem.. giga nie komfortowe uczucie.. jak jeszcze ma sie pierwszy dzien w szkole. Przez rozmowe z sylwkiem nawet nie zauwazylem ze dzwonek był,na szczescie to ostatnia lekcja. wyszedlem z szkolyni wrocilem do domu, polozylem sie i wzielem do reki mój telefon. Uszłyszalem od sylwka ze jest spotted naszej szkoly wiec włączylem spotted i popatrzylem
Uzytkownik spotted 1:"widzieliscie tego nowego z 2b? Wydaje sie spoko"
Użytkownik spotted 2:"ten nowy jak pedał wygląda"
Użytkownik spotted 3:"nie zdziwie sie jak nowy z 2b zaraz zacznie kręcic z wardęgą! Ale wsumie wardega nie był taki głupi zeby byc z tym pedałem"
Przez chwile zastanawiałem sie czy to napewno chodzi o mnie ale chyba tak bo ja chodze do 2b a nikogo nowego nie ma.. na dodatek czemu ja i wardega?-.. NA DODATEK Z SKĄD TE SPEKULACJE ZE JA GEJEM JESTEM. PRZECIEZ NIGDY NIE MYSLALEM O ZWIAZKU Z OSOBĄ TEJ SAMEJ PŁCI.. japierdole za duzo tego.
Zeby oczyscic umysł włączylem instagrama. Nagle natrafiłem w proponowanych na profil pod nazwą "sawardega_wataha" wszedlem i okazalo sie ze to sylwek wiec zaobserwowalem. Nagle po 10 minutach dostalem od sylwka na ig wiadomosc
Sawardega_wataha:hej. To ty mikołaj?
Spanikowalem.. przez to ze myslalem ciągle co ludzie pisali na spotted wiec po prostu nie odpisalem. Tak wlasciwie czemu do mnie pisal?.. dręczyły mnie te mysli wiec wzielem sie na odwage i odpisalem.
Konopskyy_:hej.. tak to mój profil, w jakiej sprawie do mnie napisałes?
Sawardega_wataha:chciałem się upewnic czy aby napewno to ty. Do jutra jezeli wogole bedziesz:)
To było dziwne. Napewno do mnie nie napisal w tej spraiwe. Albo napisal a ja se tylko wymyslam takie rzecz..
Zauwazylem ze byla godzina 23:28 wiec odłozylem telefon i próbowalem jak kolwiek zasnąc z tymi nędznymi myślami...
CZYTASZ
konopsky x wardęga | enemies to lovers |
Fiksi RemajaMikołaj musiał sie przeprowadzic do innego kraju ze względu na to musiał wybrac nową szkołe dla siebie, pierwsze dni były dla niego cieżkie. Co napotka go w nowej szkole? Czy uda mu sie znalezc kogos odpowiedniego dla siebie? ⚠️TW:FANFIK DLA BEKI⚠️