Rozdział 6

303 28 5
                                    

Flashback - "Wspomnienia"

23 grudnia 1997

- To dla mnie szokujące, że w szkole udało ci się utrzymać na miotle, Potter - zadrwił Draco. - Masz koordynację noworodka.

- Siedzimy nad tym od dwóch godzin - jęknął Harry. - Jestem zmęczony. Nie możemy po prostu zrobić sobie przerwy?

- Nie, dopóki nie uda ci się mnie trafić.

- Dlaczego jesteś taki nieugięty w stosunku do tego Malfoy? Poza tym umiem się pojedynkować.

- Wiesz, jak rozbrajać, a czasem ogłuszać – poprawił Draco. - Ale to jest wojna. Nie będziesz kłócić się z kolegami z klasy i mieć nauczyciela za rogiem, który uratuje ci dupsko. Śmierciożercy są bezwzględni i nie zawahają się wyrwać kończyn z twojego ciała. Jeśli więc chcesz przetrwać, przestań się dąsać, znajdź swoje jaja i spróbuj jeszcze raz.

- Jesteś kutasem, wiesz o tym?

- Wiem doskonale, ale dziękuję za przypomnienie. Teraz zacznij jeszcze raz.

Harry wydał z siebie zirytowane prychnięcie i uniósł różdżkę. Hermiona uważnie obserwowała, jak rzucał zaklęcie za zaklęciem, a żadnemu z nich nie udało się nawiązać kontaktu ze swoim przeciwnikiem. Ruchy Draco były płynne, gdy blokował każde zaklęcie. Poruszał się po polu z precyzją, ale zachowywał się na tyle swobodnie, że nawet Hermiona nie była w stanie odgadnąć, co zamierza zrobić dalej.

Było coś uzależniającego w sposobie, w jaki Draco leniwie poruszał różdżką w powietrzu. Jego arogancja wpłynęła na jego styl walki i przyniosło mu to ogromne korzyści. Harry był przeciwieństwem, był niepewny siebie i pozwolił swoim uczuciom przejąć kontrolę. W miarę jak jego frustracja rosła, stawał się coraz bardziej niechlujny i przewidywalny.

Hermiona przewróciła oczami i zaśmiała się cicho, gdy chłopcy zaczęli się sprzeczać, gdy Draco po raz kolejny udało się rozbroić Harry'ego i powalić go na ziemię. Oboje przysięgali, że się nienawidzą i chociaż mogło to być prawdą w przeszłości, nie można tego powiedzieć teraz.

Przez ostatni miesiąc obserwowała, jak powoli zaczęli się przed sobą otwierać. Ich spotkania, które kiedyś polegały głównie na rozmowach Harry'ego z nią, zamieniły się w wymianę pomysłów przez całą trójkę. A obelgi, które kiedyś rzucali, próbując zranić ego drugiej osoby, zamieniły się w przyjazne przekomarzanie się. To nie znaczy, że Harry i Draco byli najlepszymi przyjaciółmi, ale byli dla siebie mili.

Podczas gdy Harry w dalszym ciągu oskarżał Draco o nieuczciwe postępowanie i Draco w dalszym ciągu odpowiadał na takie oskarżenia szyderczymi uwagami, Hermiona skupiła swoją uwagę na wycinku z wiadomości ukrytym pomiędzy stronami jej książki.

Podczas swojej krótkiej wycieczki na Ulicę Pokątną, idąc do Gringotta, Hermiona natknęła się na numer Proroka Codziennego. Nigdy nie przejmowała się głupimi plotkami, które Rita Skeeter zdecydowała się publikować, ale ciekawość zwyciężyła. Minęły wieki, odkąd widziała cokolwiek z życia, które kiedyś znała, a po rozmowie z Draco zapragnęła uzyskać więcej informacji na temat obecnego stanu wszystkiego.

Ponurak: Najnowsza Zabójcza Broń W Reżimie Voldemorta

Wzmianka o imieniu Voldemorta w tytule spowodowała, że wyrwała artykuł i wsunęła go do kieszeni, zanim aportowała się z powrotem do obozowiska. Hermiona zaczekała, aż Harry zaśnie, żeby to przeczytać. Chciała dowiedzieć się, czym jest ta nowa broń, zanim doda więcej oliwy do wzburzonego ognia, który w nim płonął.

The Ghost Of YouOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz