♪ Skin - Danny Knutelsky
Byłam białą różą.
Odrywałeś z czasem zbrudzone płatki.
Zmyłeś ze mnie resztki krwi, która pokrywała wierzch mego ciała.Chociaż płatków było mniej,
jak pewności w sobie.
Wciąż resztkami sił była, pozostawiona w twoich dłoniach.
Tak czysta i niewinna jak na żadnym krzewie, rosnących białych róż.