Kiedy otworzyłam oczy nikogo nie było, obok mnie. Wstałam do pozycji siedzącej i sięgnęłam po telefon. Na początku nic nie widziałam, dlatego przetarłam oczy i spojrzałam na wyświetlacz. Od razu zobaczyłam sms'a od Cordiana.
09:48
NIEZNANY NUMER: Musiałem uciekać, ale mam nadzieję że to kiedyś powtórzymy;)
ZMIENIŁEŚ NAZWĘ NUMERU NA: CORDIAN
Emma: Może... Ale pamiętaj ani słowa Willowi.
Cordian: Jasne;)
Jezu wszystko na dole mnie bolało, ale szczerze było warto. Cordian był o wiele lepszy w łóżku od Williama. A propo Willa, wydawało mi się że miałam jeszcze jakąś nieodczytaną wiadomość. Tak była ona od Williama.
23.56
William💍: Nie dam rady wrócić na noc. Jak dobrze pójdzie to będę w poniedziałek. Śpij dobrze.
A niech się w dupę pocałuję. Rzuciłam telefon na kołdrę i zwlekłam się z łóżka do łazienki. Potrzebowałam prysznica. Po toalecie zgłodniałam, ale bałam się wyjść i spojrzeć w oczy ochroniarzowi. Jednak głód wygrał. Powoli otworzyłam drzwi i spojrzałam na mężczyznę.
-Zawołaj kogoś od jedzenia i powiedz że chce tosty francuskie.- Powiedziałam wpatrując się w podłogę.
Mężczyzna pokiwał głową, a ja od razu weszłam do pokoju. Po jakiś piętnastu minutach do pokoju wszedł kelner z moim daniem. Wyglądało pysznie. Po zjedzonym posiłku nie miałam co robić. Zoe była w szkole, a mama w pracy, mojego męża nie widziałam od dwóch dni i to tyle nikogo więcej nie miałam.
Stwierdziłam że chcę iść na zakupy. Jak pomyślałam tak też zrobiłam, szybko się ogarnęłam, ubrałam i związałam włosy. Nie wiedziałam czy mam informować ochroniarza gdzie idę, ale stwierdziłam że i tak chodzi za mną jak cień więc raczej się zorientuje. Ale jeszcze jedna sprawa nie mam samochodu ani prawa jazdy. Czyli wychodzi na to że będę musiała wdać się w konwersacje z mężczyzną. No cóż.
Wyszłam z pokoju i stanęłam obok ochroniarza.- Chciałabym pojechać do galerii, ale ktoś musi mnie zawieść.- oznajmiłam.
Mężczyzna skiną głową i powiedział coś do słuchawki, a ja ruszyłam przed siebie. Jednak ktoś zaczepił mnie na schodach.
- William co ty tu robisz?- zapytałam zdziwiona.
- Udało mi się wrócić wcześniej. Nie cieszysz się?
Tak szczerze to nie za bardzo.
- Oczywiście że się cieszę.- Skłamałam.
-Mam trochę wolnego więc możemy posiedzieć i oglądnąć jakiś film.- Zaproponował chłopak.
- Świetny pomysł.
W sumie to naprawdę się ucieszyłam ponieważ mimo tego że ostatnio czułam się przez niego zlewana to nie miałam nikogo oprócz niego.
Will złapał mnie za rękę i razem udaliśmy się do naszego pokoju. Filmem który wybraliśmy był "Awatar". Położyliśmy się w łóżku i oglądaliśmy. Mimo tego że nasze relacje ostatnio są skomplikowane i przestaje coś do niego czuć, to było bardzo miło. Trochę się przytulaliśmy i bałam się że będzie chciał coś więcej ale na szczęście na nic nie nalegał. Chyba pierwszy raz od tygodnia spędziliśmy razem czas i to miło.Ja już sama nie wiem czego chcę.
_________________________________________
Sorki że taki krótki rozdział ale nie miałam zbytnio pomysłu. Wynagrodzę wam to jednak następnym bo będzie MEGA mocny więc macie na co czekać.
😻🤍📖

CZYTASZ
Jak zostałam królową.
Teen FictionEmma to zwykła dziewczyna której życie nagle całkowicie się zmienia. Jak ta siedemnastoletnia dziewczyna poradzi sobie z nową rzeczywistością?