- Jeśli mogę wiedzieć to kim jesteście?
W wejściu stało około 8 koreańczyków, i chyba tutaj stali już jakiś czas. Zdziwieni przyglądali się mi ,bo przed chwilą przeklnęłam po polsku, więc to trochę mogło to być dla nich dziwne. Zaśmiałam się niezręcznie, ukłoniłam się i przywitałam.
- Ja jestem Bangchan a to jest, Felix,Hyunjin,Seungmin,Changbin,I.N, Lee Know i Han. Jesteśmy Stray Kids.
Nie wiem jak niby mam zapamiętać ich imiona, a powiedzieli je bardzo szybko.Spotkałam już raz napewno Hyunjina i Lee Know w windzie,pierwszego dnia tutaj. Pomogli mi dojść do pokoju, na odpowiednim piętrze.
-Aaaaa. Dwóch z was już znam, ale reszty z was niestety nie. Co wy tutaj robicie?
- Przyszliśmy na trening. A niby na co ? (Seungmin)
- Nie powinniście mieć oddzielnej sali, skoro jesteście..jakby.. k-idolami ?
- Tak, oczywiście ,że ją mamy.(Changbin)
-W takim razie, czemu jesteście tutaj, a nie tam ? Rozumiem ,że nie domknęłam drzwi i was coś skusiło żeby zobaczyć ale...
- Może nie zauważyłaś ,ale tak się składa ,że to jest nasza sala. ( Hyunjin)
-To nie możliwe. Nie mogłam pomylić sal, ostatnio też byłan w 32...
Changbin hwycił za klamkę i uchylił drzwi. Na drzwiach pokazał się ,napis Stray Kids, liczba 22 i coś po koreańsku.Centralnie na kartce wywieszonej na środku drzwi.
Chciałam zapaść się pod ziemię. Pomyliłam piętra.- Przepraszam , nie za bardzo umiem koreański, dopiero się uczę. Jescze raz przepraszam. Nie będę wam przeszkadzać i już się zbieram...
- Chwilę ! Poczekaj, możesz zostać jak chcesz, nam to nie będzie przeszkadzać, co nie chłopaki ? (Hyunjin)
-Yhm
- Nie ,raczej będę się już zbierać. Nie będę zawracać wam głowy. Wiecie... To trochę głupio tańczyć przy obcej osobie.
Chłopaki zaśmiali się na to, a ja po chwili zdałam sobie sprawę co powiedziałam i złapałam się za czoło.
-Wiesz, przykro nam to powiedzieć ,ale niestety nie znamy naszych wszystkich fanów przed którymi występójemy. Hah(Felix)
-Ale ciebie już zdążyliśmy poznać, więc możemy pokazać ci co umiemy. Kto wie może kiedyś wystąpimy razem na scenie ?(Hyunjin)
-Kto wie ? Skoro naleganie to mogę zostać na chwilę. I jeszcze raz przepraszam za wtargnięcie, to się więcej nie powtórzy.
-Spoko, każdemu się zdarza. (Changbin)
- A i przepraszam jeśli kiedyś pomylę wasze imiona. Trochę was dużo i strasznie szybko się przedstawiliście.
Chłopaki jeszcze raz przedstawili mi się. Ściągnęli grube bluzy i zbędne rzeczy. Ja usiadłam w kącie sali.
- Ten...bo...my....widzieliśmy jak tańczysz, i było w porządku, normalnie , jeszcze ten skok na koniec. Ostatnio próbowałem zrobić taki sam ale mi jej wychodził.Długo już tańczysz?(Lee Know)
- Nie od zawsze ,ale będzie już z 3 lata. Właśnie przyjechałam do Korei jako treine, więc to początek mojej kariery. Jest tu dużo nowych rzeczy i jeszcze się nie odnajduje, ale wiem ,że to normalne.
- Mas dobre nastawienie młoda, oby ci go nie zepsuto.
-Dobra, musimy już zaczynać, ustawiamy się kochani! (Bangchan)
Siedziałam w daleko w kącie. Mogłam ich trochę podglądać, mieli nawet spoko układy i piosenki. Czasami napotkałam wzrok któregoś z nich, więc nie patrzyłam się na nich cały czas bo było to krępujące. Nadal się dziwiłam, że pozwolili mi tu zostać. Wzięłam swój notes z torby i zaczęłam po prostu rysować. Właśnie po głowie cjodziła mi wymyślona piosenka. Nawet czasami je nagrywałam, nachodziły mnie raz na jakiś czas, więc to wykorzystywałam i zapisywałam. Chłopaki dawali z siebie wszystko, podziwiałam ich za wytrwałość. Byli bardzo dobrymi tancerzami, musieli mieć dużo fanów.
CZYTASZ
Extraordinary girl Lee Know ~( W Trakcie Poprawy)
FanfictionMoim marzeniem było zostać idolką. Wysłałam zgłoszenie do JYP tylko po to żeby zobaczyć czy moje skryte marzenie może się spełnić. Oczywiste było że na pewno mnie nie przyjmą. A jednak zrobili to. Nie wiem czy dobrze wybrałam zgadzając się na bycie...