Moim marzeniem było zostać idolką. Wysłałam zgłoszenie do JYP tylko po to żeby zobaczyć czy moje skryte marzenie może się spełnić. Oczywiste było że na pewno mnie nie przyjmą. A jednak zrobili to. Nie wiem czy dobrze wybrałam zgadzając się na bycie treinee. Napotkałam wiele przeszkód, ale znalazłam osoby ,które mnie wspierały. Zostałam jedną z topowych artystek na świecie. Sława nie jest taka różowa, uśmiech w kadrze często jest wymuszany, a toksyczni fani dosięgną cię jak najdalej. Można wpaść w niezłe kłopoty a nawet uzależnienie. Idole skrywają tajemnice i lepiej by nikt się o nich nie dowiedział. Czy dam sobie radę? Czy dobrze wybrałam gdy leciałam do Korei ? Wiele mnie tu spotkało... Nie wiedziałam tylko ,że znajdę nawet swoją pierwszą miłość, i to ona mi pomoże w tym świecie...