- Ja już muszę się zbierać.
-Co tak szybko ?(Han)
-Spoko,może jeszcze was kiedyś spotkam.
-Na pewno, dopilnujemy tego . (Lee Know)
Chłopaki na chwilę oddalili się ode mnie gdy pakowałam szkicownik. Teraz mogę zadzwonić do Polski. Jest idealny czas na to. Wiec nie przegapie tego. Gdy wychodziłam, na pożegnanie powiedziałam im do widzenia po koreańsku. Gdy już skręcałam z korytarza, podbiegła do mnie jakaś postać.
-Mieliśmy cię zapytać, czy nie chciałabyś może z nami isć dzisiaj do baru, na kolację? Opowiesz coś o sobie (LeeKn)
- Dobra jak znajdę czas. Tylko nie wiem gdzie. Nie zwiedzałsm jeszcze Seulu.
-To będe na ciebie czekał pod głównym wejściem do wytwórni, ok ?(LeeKn)
- Dobra, ale z kąd mam pewnośc ,że tam będziesz ?
-Moge Ci dać mój numer telefonu. Napisze ci o której godzinie. (LeeKn)
-Dobrze, do zobaczenia.
~Lee Know
Gdy zobaczyłem ją po raz pierwszy w windzie, nie powiem zaciekawiła mnie ta dziewczyna. Na moje szczęście pomyliła dziś sale. Od tygodnia jej nie widziałem, myślałem ,że coś jej się stało.Nie powiem, ale jej ruchy w tańcu były dopracowane i precyzyjne. Jej taniec był sztuką. Nie powiem spodobało mi się to. Muszę z nią kiedyś porozmawiać albo wyciągnąć ją na kawę.
~Rosanna
Odrazu pobiegłam w kierunku mojego pokoju, czułam się okropnie ,że pomyliłam sale.Wydawali się mili, nie znam ich zespołu, ale ucieszyło mnie to ,że w końcu będę mogła gdzieś wyjść. Byli bardzo przystojni i ... Nie,nie nie. Nie pora myśleć o takich rzeczach. Zaczęły się dwa tygodnie wolnego, pora odpocząć i poznać nowych ludzi. Byl jeszcze ranek, dlatego właśnie chciałam uciec od nieprzyjaznych spojrzeń innych i w spokoju sama poćwiczyć. Weszłam do pokoju, i zaczęłam budzić dziewczyny. Niestety ich reakcje nie były najmilsze, zdążyłam wziąść tylko notes i telefon, a dziewczyny zamknęły się od środka. Nie miałam gdzie pójść, więc postanowiłam zwiedzić wytwórnie. Na początku chodziłam po piętrach. Znudziło mi się to po niecałej godzinie, więc pojechałam windą na samą górę, aby zobaczyć co tam się kryje. Gdy drzwi się otworzyły nie za bardzo wiedziałam gdzie jestem,wszystkie drzwi były takie same i ani jednego napisu. Poszłam zatem w lewo. Na końcu korytarza zobaczyłam małe , metalowe ,schodki prowadzące w górę. Weszłam po nich ,i bez zastanowienia otworzyłam drzwi,które się tam znajdowały, napis świadczył i tym że tylko dla personelu, ale zbagatelizowałam to. Odrazu poczułam świerze powietrze. Dotarłam na sam dach budynkui nie krępując się weszłam, i zamknęłam drzwi. Był stąd niesamowity widok. Skierowałam się na przód, bliżej krawędzi uważając, oczywiście . Usiadłam, i zaczęłam o tym wszystkim myśleć, co stali się w moim życiu tak szybko. Zawsze chciałam przyjechać do Korei, i zwiedzić tyle miejsc, w końcu mam na to okazję, i czas. W tym tygodniu odpocznę a w 2, po zwiedzam. Jestem pewnie pierwszą polką w tej wytwórni, a może nawet i treinee. Jest to bardzo przytłaczające, ale i niezwykłe, jestem szczęściarą. Dobrze ,że dbałam o swoją figurę od zawsze, inaczej taka idolka jak ja i to dosyć z większą waga raczej by nie przyszła. A tak miałam wagę zbliżoną do koreański. Popatrzyłam na telefon, zbliżała się godz. 14 a ja jeszcze bez obiadu, najwyżej zjem później. O właśnie przypomniało mi się zaproszenie od tych chłopaków. Nastawiłam sobie przypominajkę . Odłożyłam telefon na bok, i zamknęłam powieki ,choć na chwilkę. Akurat wtedy, usłyszałam otwieranie drzwi na dach. Byłam tu w końcu nie zabardzo legalnie.
Zapowiadało się na kłopoty.
CZYTASZ
Extraordinary girl Lee Know ~( W Trakcie Poprawy)
FanficMoim marzeniem było zostać idolką. Wysłałam zgłoszenie do JYP tylko po to żeby zobaczyć czy moje skryte marzenie może się spełnić. Oczywiste było że na pewno mnie nie przyjmą. A jednak zrobili to. Nie wiem czy dobrze wybrałam zgadzając się na bycie...