Kolejny dzień,kolejny zjebany dzień! O matko jest godzina 8:30 dzisiaj nie idę do szkoły ,idę na zakupy może to pomoże mi zapomnieć o tych ludziach.Wstałam przeciągając się , i podeszłam do szafy założę czarną spódnicę i idealnie pasującą czarną bluzkę,poszłam się umyć i założyć ubrania.
20 minut później
Byłam już gotowa do drogi,wzięłam 400 zł od mamy które miałam już obiecane od roku i wyszłam.Poszłam do wielu sklepów,jednak że dwa z ponad stu sklepów najbardziej mi się spodobały między innymi sklep z kosmetykami czasami lubiłam ładnie się pomalować czy coś i sklep z ubraniami z pomieszanym stylem.Na początku poszłam do tego z kosmetykami.
-Dzień Dobry- powiedziała kobieta około 25 letnia
-Dzień dobry-powiedziałam uśmiechając się.
Kręciłam się po sklepie,nagle zauważyłam różne kolory szminek do ust, w pewnej chwili pomyślałam co gdybym trochę zmieniła styl?Tak to świetny pomysł! Kupię sobie jakieś ładne kolorowe ubrania i zrobię lekki makijaż a moje czarne rzeczy schowam do pudełka. Podeszłam do stoiska z szminkami i wybrałam dwie jedna była koloru krwisto czerwonego a druga lekko różowego.Potem poszłam bo tusz do rzęs ponieważ mój się już skończył ,wybrałam także podkład i takie tam.
-To wszystko?-zapytała dziewczyna gdy tylko podeszłam do lady
-Tak,tak-odparłam
-Będzie 75.50 - powiedziała wbijając coś na kasę.
Podałam pieniądze i wyszłam.
10 minut później
Byłam już pod sklepem,weszłam i od razu zobaczyłam śliczną sukienkę , była koloru malinowego z białą kokardką w pasie , kosztowała jedynie 85 zł więc mogłam sobie na nią pozwolić,wybrała jeszcze jakieś dwie bransoletki koloru czerwonego i różowego a także śliczną bluzkę na ramiączkach koloru różowego takiego bardziej przezroczystego ,była dłuższa z tyłu i ślicznie na mnie leżała postanowiłam że kupię sobie jakieś spodnie i buty na lekkim ,kilku centymetrowym obcasie.. Wybrałam beżowe buty z wysokim obcasem ale bez przesady bo jestem dość wysoka, i biało niebieskie rurki.Podeszłam do lady
-To będzie wszystko-zapytała kobieta
-Tak-odpowiedziałam
-To wyjdzie 305 zł i 30 groszy.- powiedziała blondynka
-Dobrze-podałam pieniądze i po chwili kobieta zapakowała mi wszystkie kupione rzeczy
Wyszłam i udałam się do domu.
30 minut później
Byłam już w domu po wejściu zorientowałam się iż jest już godzina 19:30,poszłam zjeść kolację i spać..
NASTĘPNEGO DNIA
Obudził mnie budzik o godzinie 6:30 ,wstałam przeciągnęłam się i do głowy przyszedł mi pomysł,super pomysł dziś ubiorę tą ładną sukienkę.
Poszłam do łazienki z wybranymi rzeczami ,umyłam się i ubrałam w moją zakupioną wczoraj sukienką,wyglądałam prześlicznie w niej moje średniej długości włosy,postanowiłam iż zrobię lekkie loki.
15 minut później
Byłam już prawie gotowa,jeszcze tylko makijaż i to wszystko.Nałożyłam na twarz to co kupiłam i pomalowałam usta malinową szminką.Poszłam do pokoju po torebkę włożyłam do niej kosmetyczkę , telefon i portfel.Wyszłam z pokoju i udałam się do kuchni wzięłam kanapkę założyłam moje beżowe szpilki i czarną kurteczkę.Wyszłam i poczułam na sobie wzrok sąsiadów.