-Spokojnie...Nic wam się nie stanie jeśli tylko pójdziecie z nami...-powiedział Uma po czym Harry chwycił ramię Jaya, a Gil ramię Carlosa.
-TRZYMAJCIE ŁAPY PRZY SOBIE!-warknął Jay próbując się wyswobodzić lecz bez skutecznie.
Uma, Harry i Gil zabrali Carlosa i Jaya do ich tajnej kryjówki.
Tymczasem Evie obudziła się z wielkim bólem głowy. Po chwili do dziewczyny podeszła Cruella De Vil. Kobieta dała dziewczynie kawałek papieru. To był list od Umy. Największego wroga jej już martwej przyjaciółki.
List
Hej księżniczko! Chyba nie muszę się przedstawiać prawda? Ale jeżeli jesteś na tyle głupia to ja! UMA! Mam Carlosa i Jaya jeżeli chcesz ich odzyskać...Musisz przynieść mi magiczną różdżkę! Masz czas do jutra do południa! HAHAHA! Jeżeli nie będzie różdżki...CHŁOPAKI ZGINĄ!!!!
Podpis Uma
Dziewczyna gdy przeczytała ten list poczuła jak delikatne łzy spływają po jej policzkach. Po chwili dziewczyna zobaczyła małą szczelinę przez którą udało jej się przecisnąć po czym pobiegła po motor i pojechała do Auradonu by wydrukować różdżkę.
Tymczasem Carlos i Jay zostali wrzuceni do lochów znajdujących się w kryjówce Umy.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-WYPUŚĆ NAS STĄD!!!-warknął zezłoszczony Jay próbując rzucić się na Harrego.
-HA! Możesz próbować ale i tak Ci się nie uda!-krzyknął Harry po zostawił chłopaków.
-CARLOS! Co teraz zrobimy?-spytał Jay spoglądając na przyjaciela.
-Nie oszukujmy się...Jedyna droga na wolność...Prowadzi przez utonięcie w morzu...-powiedział Carlos.
-Spokojnie Carlos...Jakoś stąd uciekniemy...-powiedział Jay podchodząc coraz bliżej przyjaciela.
-Mam nadzieję...-dodał Jay o wiele ciszej.
Tymczasem Evie była w pokoju Carlosa i drukowała różdżkę. Po chwili dziewczyna spojrzała na ścianę pokoju po czym zauważyła rysunek zrobiony własnoręcznie przez chłopaka.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dziewczyna spojrzała na ten rysunek i poczuła jak łzy spływają po jej policzkach. Po chwili drukarka zaczęła piszczeć co oznaczało, że przedmiot do wydrukowania już jest wydrukowany. Dziewczyna wyjęła różdżkę. Wyglądała identycznie jak prawdziwa. Po chwili dziewczyna usłyszała jakieś kroki podążające w jej kierunku. Po chwili do pokoju weszła... ____________________ Koniec rozdziału Mam nadzieję że się podoba Buziaki Pa
