Rozdział 3.

143 11 4
                                    

Następnego ranka Fyodor obudził się o zwyczajnej (dla niego) godzinie. Odrazu aby nie tracić czasu zaczął zapinać guziki koszuli oraz nałożył czarną marynarkę którą dostał kiedyś od Matki. Zanim zszedł na śniadanie obejrzał się kilka razy w lustrze i poprawił włosy które oczywiście już dawno powinien umyć lecz wolał je chyba w takim stanie.

Gdy znalazł się w kuchni usłyszał że jego rodzice znowu się kłócą. Było to dla niego normalne bo nigdy nie było ranka gdy w jego domu nie było krzyków. Dostoevsky poprostu westchnął i zjadł swoje śniadanie , wsłuchując się przy tym w kłótnie aby wiedzieć czy ma na wszelki wypadek interweniować.

Fyodor wyjął z szafki pudełko leków i schował je delikatnie do kieszeni. Zamknął za sobą cicho drzwi i wyszedł bezszelestnie z domu.

Na dworze jego oczom ukazał się ten sam jasnowłosy chłopak którego spotkał wczoraj.

- Co ty tu do cholery robisz! - wydarł się na niego anemik.

Jasnowłosy najwidoczniej spał bo ziewnął i popatrzył się na niego zasypanymi oczami.

- Pytam się! - powtórzył Fyodor zauważając że ten mu nie odpowiada

- Cóż więc.....poprostu tutaj spałem. - odparł chłopak uśmiechając się.

- Pod moim domem!? Nie masz swojego?!

- Oh, wygonili mnie - mówił jasnowłosy uśmiechając się jakby to nie było nic poważnego.

- Wygonili? Twoi rodzice?

- Skądże! Wygonili mnie z sierocińca!

- Ale ...dlaczego? ....

- Nie wiem ale tak się właśnie stało! - zachichotał nieznajomy.

- Bawi cię to?

- Uważam że powinniśmy postrzegać świat optymistycznie! Wszystko jest zabawne!  Życie jest cudooooowneeee!

- Zawracasz mi głowę, idź sobie stąd zagubiona sierotko.

- Nie zaprosisz mnie na herbatkę ani nic?

- Nie!

- Napewnoooo?

- Powiedziałem nie!

- Ale tak naaaaaa 100% ?

- Mówię nie!

- Lepiej się zdecyduj! Nie będziesz miał drugiej szansy!

Anemik był już na tyle zdenerwowany że poprostu westchnął i odpowiedział:

- Niech ci będzie! Ale tylko raz!

Jasnowłosy zachichotał i odrazu pobiegł za nim podskakując niczym piłeczka.

Krew Boga || fyolaiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz