Fyodor oraz Nikolai spędzali ze sobą bardzo dużo czasu. Lecz czym częściej Nikolai widział ojca Dostoevsky'ego, tym bardziej wzrastała jego chęć zemsty na nim. Nie nawidził go całym swoim życiem za to co wyrządził dla jego najdroższego przyjaciela.
- Dosiuuuu, nie chciałeś nigdy się zemścić na swoim ojcu? - zapytał Gogol.
Fyodor popatrzył się na niego z małym z dzieckiem ale odparł:
- Wsumie...nie myślałem.....ale chciałbym się zemścić.
- Dlaczego jeszcze tego nie zrobiłeś!? Przecież to by było takie ekscytujące! Widząc jak osoba która się nad tobą znęcała również się męczy! - stanął jasnowłosy.
- Wiesz Nikolai....jesteś dosyć dziwną osobą
- Uznam to za komplement! Dziękuję dosiu!
Fyodor się lekko uśmiechnął i zaczął spowrotem pisać coś w swoim notatniku.
- Co tam piszeeeesz?~ - spojrzał w jego notatnik Nikolai.
- Książkę, ale nie wiem czy napewno mi wyjdzie. Pewnie ją wyrzucę gdy nie będę miał pomysłu.
- Nie mów tak ! Nawet jak skończą ci się pomysły i tak będzie cudowna! Każda książka ma swój urok!
- Dziękuję, nazwę ją.....Idiota...
- Jakiś szczególny powód pomysłu na nazwę?
- Tak wsumje to nie. Ale głównie dlatego ponieważ uważam że ludzie to idioci i grzesznicy. Nie zasługują na życie.
Nikolai uśmiechnął się i zapatrzył na Fyodora gdy wymawiał te słowa. W jego oczach był on cudowny. Nagle szybko się otrząsnął i krzyknął z entuzjazmem:
- Wiesz dosiu jakie jest moje marzenie? Chciałbym być wolny......jak ptak....
- Mam nadzieję że kiedyś będziesz wolnym ptakiem , ale może jeszcze nie teraz. Na niektóre rzeczy trzeba poczekać.....
- Masz rację....ale wolność to moje marzenie....pragnę jej od zawsze!
- Może kiedyś obydwaj zostaniemy wolnymi ptakami....sami w tym zagubionym świecie....
- Tak! To by było fascynujące! - złapał go za ręce Gogol i widocznie bardzo się podekscytował.
Dostoevsky był trochę zdziwiony tą nagłą reakcją ale poprostu się do niego uśmiechnął. Oni obydwaj byli kompletnymi przeciwnościami. Fyodor był zimny niczym księżyc a Nikolai optymistyczny niczym Słońce. Niczym ying i yang.
CZYTASZ
Krew Boga || fyolai
Genç KurguKsiążka nie jest na niczym oparta i wszystko jest wymyślone oprócz postaci ! Młody Dostoevsky zazwyczaj nie cieszył się swoim życiem ale wierzył że o wszystkim decyduje Bóg. Czy pojawienie się tajemniczego chłopaka w jego życiu również miało przyczy...