5.🕳

31 6 1
                                    

Z blizn śmieje się ten, co bólu nie zaznał.
Śmiałeś się, przesuwając po skórze krew, ja w strachu zadrżałam,
przypomniałam sobie ból.

Twój uśmiech na twarzy,
gdy krwawienie drażniło ciało,
ja, gdy ranę otwieram, łzy toczę na twarzy, wciąż wzdycham,
wciąż walczę z losem przeciwnym.

Jak to się dzieje, że z bólu tworzę lament,
A ty, z blizn na ramieniu, śmiejesz się, jakbyś nie zaznał w życiu skruchy.
Ja, z łzami i niedolą, biję się z myślami.
Ciekawe czy gdyby krew wypłynęła cała,
to też byś się śmiał...

💜Miłość Jest Do Dupy, Ale I Tak Cię Kocham💜Poezja💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz