Jimin-gdzie?
-do ginekologa
Jimin-co masz zamiar się bawić w mamusię roku?
-nie po prostu powinnam choć trochę się zainteresować. Nie bój się nie będziesz musiał się tym interesować zajmij się sobą i sowimi potrzebami ja się zajmę by ono było zdrowe itp
Jimin-mhm
Poszłam do kuchni i zaczęłam pić wodę dotknęłam swój brzuch nagle zachciało mi się wymiotować więc pobiegłam do łazienki znowu
Pov jimin
Gdy powiedziała że chce iść do ginekologa dziwiłem się myślałem że będzie mieć w nie wyjebane no ale trudno nagle pobiegła do łazienki poszedłem za nią. Wymiotowała złapałem jej włosy i głaskałem po plecach. Żal mi jej było ale to wsyztsko moja wina. Nie nie nie nie moja nie obchodzi mnie to
Koniec pov Jimina
Gdy przestałam przemykam siana buzię i wyszłam omijając Jimina poszłam do pokoju się położyć bo byłam śpiąca po godzinie wstałam i pojechaliśmy do ginekologa
Jimin-idę z tobą
-nie kłopoć sie..
Jimin-to też moje dziecko
-ta weź się ogarnij bo ci w to nie uwierzę że nagle zaczęło ci na nim zależeć
Wysiadłam a ten za mną wszelam i podeszłam do pani
-dzień dobry byłam umówiona na wizytę do pana doktora (imię i nazwisko)
Pani-mhm czeka na panią w sali 15
Poszłam tam a ten za mną weszłam do środka a ten też boże co za typ
Lekarz-dzień dobry pani Mino iiii
Jimin-jimin narzeczony
Parsknęłam śmiechem „narzeczony" dobre
Lekarz-proszę się położyć i odkryć brzuch
Zrobiłam tak a ten nałożył mi maść i zaczął takim czymś jeździć
Lekarz-mhm... spojrzą państwo
Nakierował monitor w naszą stronę a ja zobaczyłam taki małe coś
Lekarz-zapłodnienie zaszło tydzień temu płud jest malutki ale będzie się rozwijać więc na spokojnie
-a jakie są szanse na jakieś komplikacje?
CZYTASZ
„błąd w przydziale par?!" / Park Jimin
De TodoJak przeczytasz to się dowiesz Miłego czytania!