24

96 3 0
                                    

Jimin-gdzie?

-do ginekologa

Jimin-co masz zamiar się bawić w mamusię roku?

-nie po prostu powinnam choć trochę się zainteresować. Nie bój się nie będziesz musiał się tym interesować zajmij się sobą i sowimi potrzebami ja się zajmę by ono było zdrowe itp

Jimin-mhm

Poszłam do kuchni i zaczęłam pić wodę dotknęłam swój brzuch nagle zachciało mi się wymiotować więc pobiegłam do łazienki znowu

Pov jimin

Gdy powiedziała że chce iść do ginekologa dziwiłem się myślałem że będzie mieć w nie wyjebane no ale trudno nagle pobiegła do łazienki poszedłem za nią. Wymiotowała złapałem jej włosy i głaskałem po plecach. Żal mi jej było ale to wsyztsko moja wina. Nie nie nie nie moja nie obchodzi mnie to

Koniec pov Jimina

Gdy przestałam przemykam siana buzię i wyszłam omijając Jimina poszłam do pokoju się położyć bo byłam śpiąca po godzinie wstałam i pojechaliśmy do ginekologa

Jimin-idę z tobą

-nie kłopoć sie..

Jimin-to też moje dziecko

-ta weź się ogarnij bo ci w to nie uwierzę że nagle zaczęło ci na nim zależeć

Wysiadłam a ten za mną wszelam i podeszłam do pani

-dzień dobry byłam umówiona na wizytę do pana doktora (imię i nazwisko)

Pani-mhm czeka na panią w sali 15

Poszłam tam a ten za mną weszłam do środka a ten też boże co za typ

Lekarz-dzień dobry pani Mino iiii

Jimin-jimin narzeczony

Parsknęłam śmiechem „narzeczony" dobre

Lekarz-proszę się położyć i odkryć brzuch

Zrobiłam tak a ten nałożył mi maść i zaczął takim czymś jeździć

Lekarz-mhm... spojrzą państwo

Nakierował monitor w naszą stronę a ja zobaczyłam taki małe coś

Lekarz-zapłodnienie zaszło tydzień temu płud jest malutki ale będzie się rozwijać więc na spokojnie

-a jakie są szanse na jakieś komplikacje?

„błąd w przydziale par?!" / Park Jimin Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz