Część Bez tytułu 7

287 7 0
                                    

Rano Norbert pobiegł po bułki na śniadanie a ja wzięłam prysznic i zaczęłam przygotowywać śniadanie

-Wody-słyszę ochrypnięty głos Tomka a ja podaje mu wodę z szafki

-Główka boli?-pytam i mierzę go wzrokiem

-Troszkę-mówi i siada przy stole

-Chyba to nie jest powód aby się upijać-mówię  

-A skąd wiesz jaki to powód?-pyta i zabija mnie swoim wzorkiem

-Domyślam się ale wiesz ja jestem tylko siostrą twojego przyjaciela-mówię i widzę że chce coś powiedzieć ale na szczęście do kuchni wchodzi zdyszany Norbert a ja się do niego uśmiecham i podaje wszystko do stołu

-Jak tam?-pyta Norbert Tomka

-Głowa boli i wszystko jest do dupy-mówi i bawi się kromką chleba

-Słuchaj wiem że łatwiej powiedzieć tej drugiej osobie ale może tak musiało być i tak z Sylwią ostatnio ci się nie układało ,sam mówiłeś że masz już tego dość-mówi Norbert

-Wiem ale ona mnie za wszystko obwinia....

-Przypomnij sobie ,że ona też obwiniała swojego byłego za ich rozstanie a tak naprawdę chyba w niej leży wina,ma ciężki charakter

-Wiem ,ale muszę to wszystko poukładać

-Tylko znów nie sięgaj po alkohol ,nie mam zamiaru znowu ciebie wyciągać z baru i jeszcze przepychać się przez tłum dziewczyn które do ciebie wzdychały-mówi i klepie go po plecach

-Wiem stary ale dziękuje-mówi i jemy śniadanie a potem sprzątam w kuchni a chłopaki siedzą w salonie a potem do nich dołączam tylko niestety zostaję sama z Tomkiem ponieważ Norbert musiał wstąpić do sklepu i pojechał na jakieś zakupy spożywcze

-Ogólnie nie miałem jak cię przeprosić za zachowanie Sylwii kiedy cię zaatakowała na naszej imprezie w Gdańsku-mówi i patrzy mi w oczy a ja widzę w jego oczach smutek i pustkę

-Tomek po pierwsze to nie ty musisz mnie przepraszać tylko powinna Sylwia

-Ona nigdy tego nie zrobi... wiesz wiem że jesteś siostrą mojego najlepszego przyjaciela i nie powinienem nic do ciebie czuć lecz jakoś przy tobie czuję się inaczej a kiedy cię nie widzę nie mogę się doczekać twojego widoku

-Tomek chyba nadal trzyma cię alkohol,poza tym wcale mnie nie znasz....-mówię a moje serce bije szybciej i czuję że nie mogę przełknąć śliny ,widzę że moje słowa go zabolały lecz boję się komukolwiek zaufać  i nastała cisza a  w pokoju czuć ,że między nami jest napięta atmosfera , na szczęście wraca Norbert a ja uciekam do sypialni na drzemkę ponieważ nie wyspałam się dzisiaj w nocy ,kładę się na łóżku i staram się uspokoić ,wtulam się w poduszkę i po chwili same oczy mi się zamykają








A może ty jesteś moją gwiazdą z niebaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz