Rano Norbert pobiegł po bułki na śniadanie a ja wzięłam prysznic i zaczęłam przygotowywać śniadanie
-Wody-słyszę ochrypnięty głos Tomka a ja podaje mu wodę z szafki
-Główka boli?-pytam i mierzę go wzrokiem
-Troszkę-mówi i siada przy stole
-Chyba to nie jest powód aby się upijać-mówię
-A skąd wiesz jaki to powód?-pyta i zabija mnie swoim wzorkiem
-Domyślam się ale wiesz ja jestem tylko siostrą twojego przyjaciela-mówię i widzę że chce coś powiedzieć ale na szczęście do kuchni wchodzi zdyszany Norbert a ja się do niego uśmiecham i podaje wszystko do stołu
-Jak tam?-pyta Norbert Tomka
-Głowa boli i wszystko jest do dupy-mówi i bawi się kromką chleba
-Słuchaj wiem że łatwiej powiedzieć tej drugiej osobie ale może tak musiało być i tak z Sylwią ostatnio ci się nie układało ,sam mówiłeś że masz już tego dość-mówi Norbert
-Wiem ale ona mnie za wszystko obwinia....
-Przypomnij sobie ,że ona też obwiniała swojego byłego za ich rozstanie a tak naprawdę chyba w niej leży wina,ma ciężki charakter
-Wiem ,ale muszę to wszystko poukładać
-Tylko znów nie sięgaj po alkohol ,nie mam zamiaru znowu ciebie wyciągać z baru i jeszcze przepychać się przez tłum dziewczyn które do ciebie wzdychały-mówi i klepie go po plecach
-Wiem stary ale dziękuje-mówi i jemy śniadanie a potem sprzątam w kuchni a chłopaki siedzą w salonie a potem do nich dołączam tylko niestety zostaję sama z Tomkiem ponieważ Norbert musiał wstąpić do sklepu i pojechał na jakieś zakupy spożywcze
-Ogólnie nie miałem jak cię przeprosić za zachowanie Sylwii kiedy cię zaatakowała na naszej imprezie w Gdańsku-mówi i patrzy mi w oczy a ja widzę w jego oczach smutek i pustkę
-Tomek po pierwsze to nie ty musisz mnie przepraszać tylko powinna Sylwia
-Ona nigdy tego nie zrobi... wiesz wiem że jesteś siostrą mojego najlepszego przyjaciela i nie powinienem nic do ciebie czuć lecz jakoś przy tobie czuję się inaczej a kiedy cię nie widzę nie mogę się doczekać twojego widoku
-Tomek chyba nadal trzyma cię alkohol,poza tym wcale mnie nie znasz....-mówię a moje serce bije szybciej i czuję że nie mogę przełknąć śliny ,widzę że moje słowa go zabolały lecz boję się komukolwiek zaufać i nastała cisza a w pokoju czuć ,że między nami jest napięta atmosfera , na szczęście wraca Norbert a ja uciekam do sypialni na drzemkę ponieważ nie wyspałam się dzisiaj w nocy ,kładę się na łóżku i staram się uspokoić ,wtulam się w poduszkę i po chwili same oczy mi się zamykają
CZYTASZ
A może ty jesteś moją gwiazdą z nieba
RomanceDominika Huber lat 24-siostra Norberta , wraca z Włoch ponieważ Norbert załatwia jej pracę w Jastrzębiu . Przez jedno spotkanie z Tomkiem jej świat wywraca się do góry nogami bo nie może o nim zapomnieć lecz wie że jest zajęty lecz ich relację nie...