Część Bez tytułu 13

195 8 0
                                    

Następny dzień szybko mija i mamy spotkać się z chłopakami wieczorem w klubie aby świętować urodziny Tomka

-Chyba Tomek to cię nie pozna dzisiaj-mówi Klaudia

-Oj zobaczymy-mówię i wychodzimy z hotelu i wsiadamy do taxsówki i nawet nie wiem kiedy a już jesteśmy w klubie a chłopaków jeszcze nie ma więc stoimy przy barze i pijemy swoje drinki,jest tak głośno że nawet nie rozmawiamy a ja nie umiem zebrać swoich myśli i mam wrażenie ,że ktoś mnie obserwuję więc zaczynam się rozglądać

-O ku**a-mówię i czuję jak oblewa mnie zimny pot i  łapie za rękę Anię

-Co jest?-krzyczy mi do ucha a ja nie umiem nic powiedzieć

-Wyglądasz jakbyś zobaczyła ducha-krzyczy Ania a ja nie umiem nawet się poruszyć ,czuję jakby moje ciało było sparaliżowane

-Domi wszystko ok?-pyta Wiki i zaczyna się rozglądać i też widzę że robi się sztywna i podchodzi do nas ze swoim cwaniackim uśmieszkiem Darek

-Myślałem ,że już się nie spotkamy-mówi ale ja na szczęście czuję jak Tomek przytula się do moich pleców i całuję mnie w kark

-Sorry boy ale ona jest zajęta-mówi zachrypniętym głosem a ja się do niego odwracam i składam na jego ustach pocałunek

-Jak dobrze ,że już jesteś-szepczę Tomkowi do ucha a on łapię mnie za rękę i idziemy do chłopaków i na szczęście Darek nie idzie za nami i Tomek sadza mnie na swoich kolanach i zaczyna się jego impreza urodzinowa i ku mojemu zaskoczeniu Tomek nie odstępuje mnie na krok,impreza kończy się o 4 i Tomek odprowadza mnie do hotelu

-Dziękuję ,że nie odstąpiłeś mnie na krok-mówię i całuję go w polik

-Oj chyba taka słaba nagroda za to ,że jestem twoim księciem na białym koniu

-Ciekawe czy będziesz tak mówił jak będę dla ciebie podła i dam ci w kość

-Nigdy mnie się nie pozbędziesz kotku

-Nigdy nie mów nigdy

-Żebyś się nie zdziwiła ,że razem się ze starzejemy-mówi i przyciąga mnie do siebie a  mi kręci się  w głowie od zapachu jego perfum i alkoholu którego wypił  oraz którego ja mam we krwi

-Dziękuje za odprowadzenie  mnie pod hotel-całuje go delikatnie w usta i uciekam do hotelu a on czeka aż wejdę do windy , kiedy wchodzę do pokoju dziewczyny już śpią wiec po cichu idę do łazienki i ogarniam się do spania i kiedy kładę się do łóżka ,widzę ,że dostaję wiadomość od Tomka i kiedy czytam od razu się uśmiecham,,Największym prezentem jakim dostałem jesteś ty kotku ,śpij słodko'',odkładam telefon i kiedy wtulam się w poduszkę od razu zasypiam.....


A może ty jesteś moją gwiazdą z niebaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz