Część Bez tytułu 9

254 12 1
                                    

Następnego dnia jedziemy z Norbertem i Tomkiem do naszego rodzinnego domu

-Nie chce wam robić kłopotu- mówi Tomek po drodze

-Oj daj spokój-mówi Norbert

-Właśnie będzie wesoło-mówię

-Pomożesz  mi skosić trawę -śmieje się Norbert

-No właśnie bo tata już nie może się doczekać-mówię i opieram głowę o szybę i zamykam oczy i próbuję się zdrzemnąć

-I jak sprawy z Sylwią?-pyta się Norbert Tomka a ja czuję jak ściska mi się żołądek z nerw  i jestem ciekawa co odpowie Fornal na to pytanie

-No nic , zakończyłem to i zaczynam nowe życie . Tylko czekam aż zabierze swoje rzeczy z mojego mieszkania

-Czyli to koniec i jak będzie cię prosić o szansę to jej nie ulegniesz?

-Nie , poza tym już kogoś innego mam w głowie

-No wiem kogo ,tylko jak ją zranisz to cię zabije

-Spokojnie, na razie nie umiem jakoś do twojej siostry podbić

-A bo to musisz mieć do niej sposób

-Jaki?

-Anielską cierpliwość i musisz czekać aż ci zaufa-mówi Norbert a ja się uśmiecham bo wiem że Norbert mnie zna jak nikt i dobrze mów.

Nawet nie wiem kiedy a dojeżdżamy do rodziców i od razu biegnę do mamy i babci do kuchni i ściskam je mocno

-No zobacz jak się za nami stęskniła-mówi mama

-Wiesz parę dni z Norbertem i można oszaleć- mówię

-A gdzie Norbert i Tomek?

-Pewnie już w ogrodzie z tatą-mówię i przewracam oczami ,chwilę rozmawiam z mamą i babcią w kuchni a potem idę wziąć długą kąpiel i ubieram się w dres i schodzę na taras i chłopaki siedzą przy stole a moje spojrzenie spotyka się ze spojrzeniem Tomka i czuję jak jego wzrok mnie hipnotyzuje i zastanawiam się w co on gra ,czy naprawdę jestem w jego sercu,jeszcze chwilę siedzę z chłopakami i uciekam do pokoju i kiedy kładę się do łóżka od razu zasypiam..........




A może ty jesteś moją gwiazdą z niebaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz