-Będziesz tam po prostu siedział ...W ciemności ?
James stał przed jednokierunkowym szkłem .Nie musiał rzez nie patrzeć ,zeby wiedzieć ,ze po drugiej stronie są ludzie .
-Podoba ci sie to ,prawda? Czy to dla ciebie zabawa?
James skrzyżował ramiona i westchnął .
-Obiecuję ,ze nie powiem Rosjanom .
-Obiecuję ,ze powiem Rosjanom -Bella sie rozdrobniła .Była zmęczona ,głodka i znudzona .Pokój był pusty ,jeśli nie liczyć projektora na jednej ze ścian ,jednostronnego szkła na dwóch przeciwległych ścianach oraz stołu i dwóch krzeseł ,z których jedno zajmowała Bella .
-Ona powie Rosjanom -James wrócił na swoje miejsca i odchylił sie do tyłu .Wyglądał na jeszcze bardziej znudzonego niż Bella .W tym momencie byli tam już od wielu godzin .Nawet nie przebrali sie z ubrań ,które mieli na sobie na wyspie .
James usiadł i rzucił ołówkiem w szybę ,po czym usiadł i odrzucił głowę do tyłu.
-Dlaczego nas tu trzymacie ?
-Chcę iść do domu -warknęła Bella .
-Rozumiemy ,nie było wyspy .Nigdy nie byliśmy na wyspie -akcent Jamesa ,był mocny ,gdy mówił .
Drzwi kliknęły ,zanim otworzył je nikt inny jak sam Brooks ,a Sam podążała tuż za nim .
-Jaka wyspa?-zapytał żartobliwie .
Na twarzach Jamesa i Belli pojawiło się zrozumienie .
-Brooks ,co sie do cholery dzieje?
-Witamy w monarchii .
James zachichotał ,podczas gdy Bella przewróciła oczami .
-Ta wyspa to dopiero początek -zaczął Brooks ,zanim San skończyła za niego -Jest ich więcej .
-Co masz na myśli mówiąc ,,więcej ?
-Ten świat nigdy nie należał do nas -wyjaśnił Brooks -Należał do nich .Pytanie brzmi ,ile czasu minie ,zanim go odbiorą .
Światła przygasły i projektor zaczął mruczeć .Na ścianie zaczęły pojawiać sie zdjęcia i filmy przedstawiające jaskinie .Oznaczenia na ścianach ,odkryte skamieniałości i starożytne historie opowiedziane za pomocą rysunków .
-Kong nie jest jedynym królem ...
Zanim projektor zgasł ,w całym pomieszczeniu rozległ sie przeszywający wrzask przypominający ryk .
Koniec .
CZYTASZ
King Konga
AdventureBella utknęła na Wyspie Czaszek, odkąd skończyła 15 lat. Wyprawa się nie udała. Nie spodziewała się ratunku i w końcu się z tym pogodziła... A potem ludzkość decyduje, że musi się wykazać i wystąpić przeciwko Kongowi. „To jest jego dom. Jesteśmy tu...