Pov Charlie.
Tak bardzo nie chciałem nigdzie iść ale bałem się,że może stać mi się coś gorszego niż jakaś kara... Poszedłem więc grzecznie do pokoju a właściwie sypialni i usiadłem na łóżku, czekając aż...ten mężczyzna tu przyjdzie, chociaż tak cholernie tego nie chciałem.
Pov Matthew
Po krótkim czasie poszedłem do sypialni w której czekał na mnie chłopak, siedział na skraju łóżka.
-Widzę,że się mnie posłuchałeś.-Zobaczyłem na twarzy chłopca zaskoczenie.Nie miałem zamiaru się z nim cackać musiał znać zasady... Postanowiłem usiąść na fotelu na przeciwko, następnie podwinąłem sobie rękawy mojej białej koszuli.
-Podejdź chłopcze-Poklepałem swoje udo.
Pov Charlie.
Nie no teraz to już koniec ze mną,bałem się jak nigdy..ale cholera sam nie byłem do końca pewny co ma zamiar zrobić.Po chwili pomyślenia podszedłem do fotelu.
-Połóż się brzuchem na moich kolanach.-
Co?!
-Sł-słucham?-
-Nie karz mi się powtarzać słodki chłopcze..-
Bez zbędnego gadania położyłem się brzuchem na jego kolanach delikatnie się przy tym wypinając.
Kiedy poczułem na swoim pośladki dużą dłoń przeszedł mnie dreszcz,nikt mnie nigdy nie dotykał w Taki sposób..
-Co pan.. chcę zrobić?-Nawet nie usłyszałem odpowiedzi a za to poczułem lekkie pieczenia na moim pośladku. Pisnąlem zaskoczony na to nowe i nie za przyjemne uczucie.
-Licz do 10 laleczko,tym razem odpuszczę ci większe kary.-Poczułem kolejne uderzenie. Kiedy Pan Jeffry.. znaczy tatuś przestał, wygładził mi spódniczkę a następnie posadził mnie okrakiem na swoich kolanach.
-Więc czy teraz mi powiesz już czego nigdy więcej nie zrobisz, chłopcze.-------------------------------
To chb najdłuższy rozdział jaki dotychczas napisałam.Napewno postaram się częściej publikować rozdziały i dziękuję za tak dużo wyświetleń ponad 300...
Rozdział dedykuję mojej przyjaciółce. Cytryna2115 ★
CZYTASZ
Little angel [Zawieszona]
RomanceJest to opowieść typu Daddyklink. Matthew-Szef wielkiej firmy,zapracowany a co z tym się wiąże jest samotny.Pewnego deszczowego dnia znajduje wyziębionego chłopaka niedaleko swojej firmy. Postanowia, że się nim zaopiekuje do czasu aż wstanie na nogi...