POV HOSEOK:
Dalej Mi było dziwnie.Czułem się jak bym namieszał Yoongiemu w głowie.Od
kiedy powiedziałem Mu o moich uczuciach,zaczął się dziwnie zachowywać.Lu
też mam wrażenie dziwnie się zachowuje.Czuje się jak by byli na Mnie zli.Dziś miałem się
z Nimi spotkać.Trochę się bałem tego.Bałem się że chcą Mi coś złego powiedzieć.-Yoongi czy Ty i Lu jesteście na Mnie zli?-Spytałem gdy byłem u Nich.-Od czasu kiedy
powiedziałem co czuje...Wszystko się zmieniło...Min spojrzał na Mnie.
-Hoseok nikt tu nie jest zły na Ciebie.Po prostu ostatnio dużo się dzieje u Nas.Nie mam zamiaru
się na Ciebie obrażać.Już Ci to chyba mówiłem.Odetchnąłem.Bałem się że za chwile potwierdzi moje przypuszczenia,ale był na szczęście inaczej.
Zerknąłem na Jego ręce i znów widziałem slady po cięciach.Nie chciałem jednak na siłe wymuszać odpowiedzi.
Nie chciałem Go męczyć ciągłymi pytaniami co się dzieje.-No właśnie.Chłopacy Ci mówili o wycieczce?
Zmieniłem temat.
-Tak ale nie wiem czy na nią jade.
-Dlaczego?
-Bo nie mam zbytnio ochoty.-Odparł.-Ale z drugiej strony nie chce odmawiać znów Tobie i chłopakom.
Szczerze jakoś domyślałem się że Yoongi będzie na nie.Do naszej rozmowy dołączyła Lu.Zaczęła namawiać
Go żeby wybrał się z Nami.Ale typowy Yoon.Długo musiała Go namawiać.W końcu ostatecznie się zgodził.
Potwierdził nawet wyjazd u Namjoona.-Cieszę się że jednak jedziesz.-Powiedziałem.-Musisz też odpocząć.Ty aby pracujesz.A Lu może jechać z Nami.
Dziewczyna uśmiechnęła się.
-Bardzo chętnie.Przynajemniej też trochę odpocznę.Siedzieć ciągle w mieście aby też już męczy.
Nie mogłem się już Sam doczekać wyjazdu.
POV YOONGI:
Spakowałem się na wyjazd,ale nie miałem ochoty tam być.Wiedziałem że zawodzę ostatnio chłopaków i Lu.Nigdzie
Jej nie zabierałem.Ja naprawdę nie miałem siły na to.Z przemyśleń wyrwała Mnie Lu.-Ja widziałam Twoje ślady na rękach.-Powiedziała.-I zapisałam Cię do psychologa.
-Nie trzeba.
-Trzeba bo w końcu Mi się wykończysz.
Dziewczyna podeszła i mimo że była niższa przytuliła Mnie od tyłu.Uwielbiałem jak to robiła.Nie okazywałem tego.Nie lubiłem nigdy
pokazywać co czuje.Pamiętałem jak byłem mały i za wszystko obrywałem.Po czasie nauczyłem się udawać co czuje.Problem był taki że chłopacy
i Lu znali Mnie za dobrze.-Skoro się spakowałeś to możemy teraz odpocząc.Może jakiś film włącze,zrobię coś do jedzonka.
Uśmiechnąłem się delikatnie.
-Nie trzeba.Chyba że Ty jesteś głodna.Ale film z Tobą chętnie zobacze.
Dziewczyna i tak poszła zrobić jakieś jedzonko.Ja w tym czasie ogarnąłem w salonie i włączyłem jakiś film.Chwile pózniej
dołączyła do Mnie.Jakiś czas pózniej zaczęła całować Mnie po szyji.POV LU:
Chciałam sprawić Mu trochę przyjemności.Żeby wyluzował się w końcu.Pchnęłam Go tak żeby leżał i usiadłam na Nim.Zaczęłąm masować
delikatnie Jego ramiona i całować Jego szyje.Z Jego ust zaczęły się wydobywać ciche jęki.Zeszłam trochę niżej.Zdjęłam Jego spodnie z
bokserkami i zaczęła robić Mu dobrze ustami.Yoongi zaczął jęczeć o wiele głośniej niż wcześniej.-Lu...Jesteś wspaniała.
Powiedział między jękami.Przyśpieszyłam ruchy zassysając się mocno na Nim.Nie musiałam długo czekać na to żeby doszedł.
Zlizałam Jego spermę i połknęłam.Zdjęłam swoją bielizne wraz ze spodenkami i nabiłam się na Nigeo.Poruszałam się powoli na Nim.Chłopak
usiadł bardziej i wtulił Mnie w Siebie mocno.Zaczął wypychać delikatnie biodra i jęczeć cicho.-Jesteś taka wspaniała.-Powiedział.-Taka piękna.
Zarumieniłam się mocno na to.
-Kocham cię...
-Ja ciebie też...
Po czasie oboje przyśpieszyliśmy ruchy.Nasze jęki były słychać w całym salonie.Po czasie doszliśmy jęcząc swoje imiona.Yoongi położył się
bardziej kładąc Mnie na Sobie.Sięgnął po koc i przykrył Nas.Tak zasnęliśmy tego wieczora.KILKA DNI PÓŹNIEJ:
LIST YOONGIEGO DO BLISKICH:
,,Gdyby kiedyś coś Mi się stało.I znajdziecie ten list...
Pamiętajcie jedno że bardzo Was kochałem.
Nie zawsze umiałem to okazać...
Ja Sam to wiem.
Przepraszam że Was wszystkich zawiodłem...
W sumie fanów też.
Moich rodziców samym tym że się w ogóle urodziłem.
Mojego brata...Za mało Mu poświęciłem czasu.
Kocham Was wszystkich.
Lu znajdz Sobie kogoś i bądz szczęśliwa.
Nie chce żebyś cierpiała.
Nie chce żebyś płakała.
Zrób to dla Mnie.''........
JAK SIE CZUJECIE KWIATUSZKI?CO U WAS?KOCHAMY WAAS💜💜
JAK WIDZICIE Z YOONGIM BARDZO ZLE SKORO PISZE TAKIE LISTY
JAK MYŚLICIE CO DALEJ Z UCZUCIAMI HOSEOKA?
JEŚLI MACIE JAKIEŚ PYTANIA DO POSTACI CO ŚMIAŁO
SPOKOJNEGO WIECZORA.DO NASTĘPNEGO KWIATUSZKIII💜💜
VinoTaehyunga
MandarynaYoongiego
KXLDMRLLFGW
_love_self_
ZokuPsychol
Likemuk
twoja_1milosc
B-L-A-C-K--R-O-S-E
Mila_xxxx
REVENANT-PASSION
SugaBuga111JEŚLI KOGOŚ NIE DODAŁO PRZEPRASZAMY 💜 💜

CZYTASZ
SPRING DAY (MIN YOONGI)
Fanfiction,,Próbuje... Wydycham Cię z bólu... Jak dym..jak biały dym... Mówię,że Cię wymażę... Ale tak naprawdę nie mogę pozwolić Ci odejść..."