błękit przeszedł już w czerń
idziemy tam gdzie prowadzi nas blask neonów
gdzie upojony śmiech bogów nas woła
nie mamy dosyć swoich zagrywek
rzucamy piłką dalej do celużyjemy bo trzymamy siebie przy życiu
przeżywamy by siebie nie opuścić
bo tylko wtedy czujemy
ze nasza starania są coś warte
CZYTASZ
W cieniu słonecznika
PoetryJest ciepły, letni wieczór, a słońce nieśmiało chowa się już za horyzontem. Załóż wygodne buty i wybierz się ze mną na spacer. Razem dojdziemy do pola słoneczników. Tam dowiesz się, że Twoje życie jest jak kwiat. Rośnie na gorzkich korzeniach, lecz...