26

346 18 7
                                    

Kiedy podjechałyśmy pod bramę, ta została otworzona przez kamerdynera.
Ros dalej się nie obudziła więc gdy tylko auto zatrzymało się na parkingu, wysiadłam a następnie tak samo jak wcześniej ,, Przerzuciłam" ją przez barki kiedy weszłam do domu zostałam przywitana przez Luca- kamerdynera. Luc wziął ode mnie moją siostrę i zaniósł ją do naszego lekarza.

Ja poszłam do mojego pokoju.
( zdjęcie jest u góry bo nie wiedzieć czemu nie mogę wkleić zdjęcia)
Było około 17 więc postanowiłam pójść już spać. Przebrałam się w piżamę i poszłam spać.

Obudziłam się o 4 chyba za wcześnie poszłam spać. Wstałam przebrała się w sportowe ciuchy czyli spodenki przylegające i za duża na mnie biała  koszulka, wzięłam jeszcze słuchawki i poszłam biegać. Około 30 minutach później znalazłam się w parku. Siadłam na ławce by odpocząć lecz po chwili podbiegła do mnie mała dziewczynka ba oko 6-7 lat.
- Widziała pani takiego pana: dużego z tatuażami i w brązowych włosach- spytała na skraju rozpaczy.
- nie widziałam- odrazu jej mina bardziej zrzędła- ale możemy go razem poszukać- dziewczynka uśmiechnęła się i    
pokręciła energicznie głową- jak masz na imię?- spytałam bo w końcu nie wiedziałam-
- Iza-
- piękne imię ja mam na imię Hailie-
Po 10 minutach rozmowy i szukaniu jak się okazało jej brata dziecko zobaczyło mężczyznę i odrazu do niego podbiegło.
Po bliższym przyjrzeniu  się nie mogłam uwierzyć.
- Adrien Santan- szepnęłam
——————————————————
Uwaga Maraton czas zacząć!!!!

Gorsza bliźniaczka\\ rodzina monetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz