21

464 26 3
                                    

Nie spałyśmy całą noc i dlatego rano wyglądałyśmy jak trupy. Nie wiem jak można obejrzeć 148 odcinków w jedną noc. Kiedy schodziłyśmy, nie przepraszam zjechałyśmy z schodów bo Ros się poślizgnęła a że ja byłam przed nią to razem chwile później wylądowałyśmy na podłodze.

Kiedy wreszcie pozbierałyśmy się po upadku, weszłyśmy kulejąc do kuchni gdzie siedziała już 3 najmłodszych braci.
- Wiecie może co to był za huk?- spytał najstarszy z całej 5 ( Dylan jak ktoś by nie wiedział) 
- no no wiesz nie wiem- odparłam z miną
,, Czy ty na mózg spadłeś że się nie domyślasz?".
- Aaaaa to już nic nie mówię.- powiedział udając że zamyka buzię na kłódkę i wyrzuca kluczyk. Ja tylko usiadłam na krzesełku przy wyspie kuchennej i walnęłam głową o blat, moja siostra zrobiła to samo tylko zamiast uderzyć położyła głowę. Chłopcy patrzyli na nas jak na conajmniej kosmitów.
- A co wy takie zmęczone co?- Wyrośnięty bracie co cię to obchodzi.
- nie powinno cię to obchodzić- odburknęłam. Shane i Tony nic nie mówili tylko spokojnie jedli sobie śniadanie.
- Haillie jak tam z firmą?- i tu mnie zgasiło.
- SPOTKANIE!!!!!!-
——————————————————
✨🍄Przepraszam że tak dawno nie było rozdziałów ale postaram się robić częściej🍄✨

Gorsza bliźniaczka\\ rodzina monetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz