23

400 23 12
                                    

Zeszłam powoli po schodach, na dole w salonie na kanapie siedzieli Dylan i Rose. Chyba grali w jakieś strzelanki bo na początku nie wiedzieli że stanęłam dosłownie koło nich. Po jakiś 5 minutach skapnął się Dylan bo chciał pójść po coś do jedzenia.
- O hej Hailie- mówił z niemałym zaskoczeniem- Vinc cię woła do biblioteki- kiwnęłam głową że rozumiem i poszłam w stronę biblioteki, przed wejściem usłyszałam tylko ciche ,,Powodzenia" od mojej siostry.

Kiedy weszłam do środka zobaczyłam że Vincent stoi, powtarzam STOI przy fotelu.
Kiedy mnie zobaczył zrobił coś co mnie bardzo zaskoczyło.
Vincent się przed mną ukłonił, powtarzam kolejny raz  TEN pan ciemności, mroku i co kto wymyśli się UKŁONIŁ

Gorsza bliźniaczka\\ rodzina monetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz