Bałam się tego wszystkiego co się działo w moim życiu, ale dlaczego tak jest? Nigdy odpowiedzi nie dostałam. Cóż ciężko było żyć normalnie ze świadomością, że ktoś chce cię zabić.
Zastanawiało mnie czy mój były chłopak David też planuje jak mnie dopaść. Wkońcu chciał mnie oddać do burdelu, ale ja byłam w takim szoku kiedy się o tym dowiedziałam myślałam nad tym tylko jak uciec i udało mi się. Z czego byłam ogromnie dumna, mimo tego jednak dalej boje się jego powrotu.
Tego co się wydarzy nie da się zmienić. Ludzie zawsze mówią, że czas leczy rany. Sami siebie oszukują bo łatwiej jest kiedy tak robimy. Ja jednak wiedziałam iż czas nie leczy ran. Czas nauczy nas jedynie z tymi ranami żyć. Zrobić z tym nic już nie mogłam, mogłam tylko czekać aż ktoś wkońcu dokona swego. Jedno jest jednak pewne.
Musiałam opuścić Viktora i mimo iż przychodziło mi to z trudem co jest dziwne bo jednak jeszcze nie tak dawno chciałam go zabić, ale on pokazał mi jak to jest kiedy ktoś się o ciebie troszczy.
Chcą nie chcą dokonałam takiego wyboru nie bez powodu iż nie chciałam narażać go na niebezpieczeństwo.
Ludzi którzy polują na mnie jak wygłodniałe zwierzęta nie cofną się przed niczym. By mnie zranić uderzą w bliskich a ja nie mogłam znieść myśli, że coś by się mu przeze mnie stało.
Dlatego nie czekając dłużej spakowałam wszystkie swoje rzeczy i zabrałam się do napisania listu. I już po 15 minutach był gotowy.
⇩ 𝐋𝐢𝐬𝐭 ⇩
𝐕𝐢𝐤𝐭𝐨𝐫𝐳𝐞
𝐙𝐧𝐚𝐣𝐝𝐮𝐣𝐚̨𝐜 𝐭𝐞𝐧 𝐥𝐢𝐬𝐭 𝐣𝐮𝐳̇ 𝐩𝐞𝐰𝐧𝐢𝐞 𝐛𝐞̨𝐝𝐞̨ 𝐝𝐚𝐥𝐞𝐤𝐨. 𝐍𝐢𝐞 𝐬𝐳𝐮𝐤𝐚𝐣 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐫𝐨𝐬𝐳𝐞̨. 𝐑𝐨𝐛𝐢𝐞̨ 𝐭𝐨 𝐝𝐥𝐚 𝐭𝐰𝐨𝐣𝐞𝐠𝐨 𝐛𝐞𝐳𝐩𝐢𝐞𝐜𝐳𝐞𝐧́𝐭𝐰𝐚. 𝐏𝐢𝐬𝐳𝐚̨𝐜 𝐭𝐨 𝐦𝐚𝐦 ł𝐳𝐲 𝐰 𝐨𝐜𝐳𝐚𝐜𝐡 𝐛𝐨 𝐝𝐮𝐳̇𝐨 𝐝𝐥𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐧𝐚𝐜𝐳𝐲𝐬𝐳 𝐦𝐢𝐦𝐨 𝐢𝐳̇ 𝐦𝐨𝐢𝐜𝐡 𝐮𝐜𝐳𝐮𝐜́ 𝐝𝐨 𝐜𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐧𝐚𝐫𝐚𝐳𝐢𝐞 𝐧𝐢𝐞 𝐨𝐤𝐫𝐞𝐬́𝐥𝐢ł𝐚𝐛𝐲𝐦 𝐣𝐚𝐤𝐨 𝐦𝐢ł𝐨𝐬́𝐜́. 𝐖𝐢𝐞𝐦 𝐳̇𝐞 𝐣𝐞𝐬𝐭𝐞𝐬́ 𝐝𝐥𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐰𝐚𝐳̇𝐧𝐲. 𝐀 𝐨𝐧 𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐰𝐚𝐡𝐚 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐛𝐲 𝐮𝐝𝐞𝐫𝐳𝐲𝐜́ 𝐰 𝐜𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞. 𝐏𝐨 𝐩𝐫𝐨𝐬𝐭𝐮 𝐜𝐡𝐜𝐞 𝐛𝐲𝐬́ 𝐛𝐲ł 𝐛𝐞𝐳𝐩𝐢𝐞𝐜𝐳𝐧𝐲.
𝐓𝐰𝐨𝐣𝐚 𝐢 𝐧𝐚 𝐳𝐚𝐰𝐬𝐳𝐞 𝐭𝐰𝐨𝐣𝐚 𝐕𝐚𝐥.
Opuściłam dom w pośpiechu nie oglądając się już za siebie.
𝐕𝐢𝐤𝐭𝐨𝐫
Wracając do domu myślałem tylko o tym, że muszę pogadać z Valeri. Przyszedł czas by wkońcu sciągnąć z jej barków spory ciężar.
Kiedy tylko dotarłem na miejsce udałem się do środka. Rozebrałem się i ruszyłem w stronę łazienki z zamiarem wzięcia szybkiego prysznicu.
Wszedłem pod prysznic i odkręciłem strumień zimnej wody. Taki zimny prysznic pomagał mi w myśleniu. A tego potrzebowałem. Potrzebowałem wymyśleć jak ochronić Valerie.
Po skończonym prysznicu zacząłem rozglądać się po domu z nadzieją, że zastanę gdzieś Val.
Lecz jej nigdzie nie było. Szukałem wszędzie aż podążyłem do sypialni i zobaczyłem na komodzie list.
𝐕𝐢𝐤𝐭𝐨𝐫𝐳𝐞
𝐙𝐧𝐚𝐣𝐝𝐮𝐣𝐚̨𝐜 𝐭𝐞𝐧 𝐥𝐢𝐬𝐭 𝐣𝐮𝐳̇ 𝐩𝐞𝐰𝐧𝐢𝐞 𝐛𝐞̨𝐝𝐞̨ 𝐝𝐚𝐥𝐞𝐤𝐨. 𝐍𝐢𝐞 𝐬𝐳𝐮𝐤𝐚𝐣 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐫𝐨𝐬𝐳𝐞̨. 𝐑𝐨𝐛𝐢𝐞̨ 𝐭𝐨 𝐝𝐥𝐚 𝐭𝐰𝐨𝐣𝐞𝐠𝐨 𝐛𝐞𝐳𝐩𝐢𝐞𝐜𝐳𝐞𝐧́𝐭𝐰𝐚. 𝐏𝐢𝐬𝐳𝐚̨𝐜 𝐭𝐨 𝐦𝐚𝐦 ł𝐳𝐲 𝐰 𝐨𝐜𝐳𝐚𝐜𝐡 𝐛𝐨 𝐝𝐮𝐳̇𝐨 𝐝𝐥𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐧𝐚𝐜𝐳𝐲𝐬𝐳 𝐦𝐢𝐦𝐨 𝐢𝐳̇ 𝐦𝐨𝐢𝐜𝐡 𝐮𝐜𝐳𝐮𝐜́ 𝐝𝐨 𝐜𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐧𝐚𝐫𝐚𝐳𝐢𝐞 𝐧𝐢𝐞 𝐨𝐤𝐫𝐞𝐬́𝐥𝐢ł𝐚𝐛𝐲𝐦 𝐣𝐚𝐤𝐨 𝐦𝐢ł𝐨𝐬́𝐜́. 𝐖𝐢𝐞𝐦 𝐳̇𝐞 𝐣𝐞𝐬𝐭𝐞𝐬́ 𝐝𝐥𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐰𝐚𝐳̇𝐧𝐲. 𝐀 𝐨𝐧 𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐰𝐚𝐡𝐚 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐛𝐲 𝐮𝐝𝐞𝐫𝐳𝐲𝐜́ 𝐰 𝐜𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞. 𝐏𝐨 𝐩𝐫𝐨𝐬𝐭𝐮 𝐜𝐡𝐜𝐞 𝐛𝐲𝐬́ 𝐛𝐲ł 𝐛𝐞𝐳𝐩𝐢𝐞𝐜𝐳𝐧𝐲.
𝐓𝐰𝐨𝐣𝐚 𝐢 𝐧𝐚 𝐳𝐚𝐰𝐬𝐳𝐞 𝐭𝐰𝐨𝐣𝐚 𝐕𝐚𝐥.
Kiedy tylko go przeczytałem chciało mi się płakać z bezradności. Nie było jej. Mojej małej Val tutaj nie był. Krąży gdzieś po świecie.
Ale ja nie odczuwałem emocji przecież. Ojciec zawsze wmawiał mi, że to czyni mnie słabym a z takim nazwiskiem nie mogę być słaby. Nie ja nie jestem słaby.
Też kiedyś było źle, też kiedyś było słabo
Też kiedyś dostałem w mordę i miałem złamaną rękę
Też kiedyś dostałem kosza i miałem złamane serce
Też kiedyś było źle, też kiedyś było słabo
Prawie nie znałem się z tatąChłopaki nie płaczą (chłopaki nie płaczą)
Chłopaki nie płaczą (chłopaki nie płaczą)
Chłopaki nie płaczą (chłopaki nie płaczą)
Chłopaki nie płaczą (chłopaki nie płaczą)Mimo iż nie chciałem pokazywać emocji, one mną zawładnęły. Chciałem krzyczeć na całe gardło.
Po moim policzku spłynęła pierwsza łza od 19 lat.
Teraz byłem już pewien, że chce mojej małej Valeri.

CZYTASZ
𝒯𝒽ℯ 𝒶𝓃𝑔ℯ𝓁 ℴ𝒻 𝒹𝒶𝓇𝓀𝓃ℯ𝓈𝓈
Romantik• 19-letnia Valeria Elsher jest córką drugiej najbardziej wpływowej rodziny w całej Sycyli. Dziewczyna na początku żyje z dala od interesów swojej rodziny. Pewnego dnia wszystko się zmienia wraz z życiem Valeri. • 24-letni Viktor Levine jest jedynym...