Marinette spotkała się ze swoją przyjaciółką Alyą w kawiarni.
Alya: hej, Marinette.
Marinette: cześć, Alya.
Przytuliły się na powitanie a potem zajęły wolny stolik przy oknie.
Marinette: słyszałam, że ustaliłaś z Nino datę waszego ślubu.
Alya: Nino zdążył już się wygadać Adrienowi? Szybki jest.
Marinette: dobrze wiesz, że Nino nie potrafi utrzymać języka za zębami.
Alya: to akurat prawda. Mam dla Ciebie zaproszenie na nasz ślub.
Dała jej białą kopertę a granatowłosa od razu ją otworzyła i przeczytała treść zaproszenia.
Marinette: za dwa tygodnie? Nie za szybko?
Alya: ty to nazywasz pośpiechem? A kto w liceum marzył o ślubie z Adrienem i trójce dzieci?
Marinette: ale jesteśmy razem, tak? Mamy własny dom i nawet wzięliśmy rok temu ślub. Pamiętasz?
Alya: pamiętam. Już nic nie mówię.
Marinette: i tylko o tym chciałaś ze mną pogadać?
Alya: nie. Chciałam cię poprosić o uszycie sukni ślubnej dla mnie. Zgodzisz się?
Marinette: zgodzę się. To będzie dla mnie zaszczyt.
Alya: dziękuje.
Jeszcze jakiś czas rozmawiały przy kawie a kiedy skończyły to pożegnały się i opuściły kawiarnię.
CZYTASZ
Dorosłe życie-Adrienette
FanfictionW tej książce bohaterowie są już dorośli. Adrien i Marinette nadal nie poznali swoich sekretów. To jednak nie potrwa długo. Adrien zaczyna podejrzewać Marinette o kłamstwo a w dodatku para spodziewa się dziecka. Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy ich...