Marinette szykowała właśnie dla nich kolacje. Adrien podszedł do niej od tyłu i ją przytulił.
Adrien: cześć, Maryś.
Marinette: hej, Adrien. Jak było w pracy?
Adrien: dobrze. A jak tam zamówienia na nowe ubrania?
Marinette: bardzo dobrze. Miałeś świetny pomysł z tym.
Adrien: ja zawsze mam dobre pomysły.
Pocałował ją w policzek i się odsunął po czym stanął obok niej.
Adrien: rozmawiałaś z Alyą?
Marinette: tak, prosiła mnie żebym uszyła jej suknię ślubną.
Adrien: zgodziłaś się?
Marinette: tak, to moja przyjaciółka.
Adrien: też bym tak postąpił na twoim miejscu. Nie musisz mi się tłumaczyć.
Marinette: cieszę się, że mi ufasz.
Adrien: w związku powinno się mieć do siebie zaufanie. Jesteś ze mną szczera?
Marinette: oczywiście. Skąd to pytanie?
Adrien: mam czasem wrażenie, że...
Marinette: jesteś po prostu przewrażliwiony. Musisz odpocząć.
Adrien: no dobrze. To ja idę się przebrać.
Marinette: masz tam naszykowane już ubrania.
Adrien: dzięki, jesteś kochana.
CZYTASZ
Dorosłe życie-Adrienette
FanfictionW tej książce bohaterowie są już dorośli. Adrien i Marinette nadal nie poznali swoich sekretów. To jednak nie potrwa długo. Adrien zaczyna podejrzewać Marinette o kłamstwo a w dodatku para spodziewa się dziecka. Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy ich...