Następnego dnia Adrien wstał o tej samej godzinie co zawsze, zrobił sobie śniadanie a potem poszedł do pracy nie budząc Marinette.
Lila: hej, Adrien.
Adrien: witaj, Lila. Wypełniłaś te dokumenty o które cię prosiłem?
Lila: oczywiście, jak Marinette?
Adrien: nie twoja sprawa.
Lila: dlaczego jesteś dla mnie taki nie miły?
Adrien: bo jesteś patologiczną kłamczuchą. Jak chcesz, to mogę załatwić ci zwolnienie z pracy.
Lila: wredny jesteś.
Od tamtego momentu już ze sobą nie rozmawiali. Tymczasem Marinette obudziła się dopiero po dziesiątej i poszła do kuchni.
Alya: hej, Marinette. Właśnie wróciłam od jednej znajomej i przy okazji byłam też na zakupach.
Marinette: hej, Alya. To dobrze.
Alya: pomyślałam, że możemy sobie zrobić tosty na śniadanie i...
W tym momencie Marinette uciekła do łazienki a po jakimś czasie wróciła.
Alya: wszystko w porządku?
Marinette: nie. Chyba się czymś zatrułam.
Alya: albo jesteś w ciąży.
Marinette: złe samopoczucie nie oznacza ciąży.
Alya: myśl sobie jak chcesz. W ogóle Adrien się ze mną kontaktował zanim tutaj wróciłam i pytał się, czy wstałaś.
Marinette: przecież nie jest aż tak wcześnie.
Sprawdziła godzinę.
Marinette: co? Ja mam przecież zamówienia do zrealizowania.
Alya: najpierw śniadanie potem praca. Mogą być te tosty?
Marinette: mogą.
Zrobiły śniadanie a potem je zjadły rozmawiając. Potem Marinette poszła pracować a Alya jej towarzyszyła.
CZYTASZ
Dorosłe życie-Adrienette
FanfictionW tej książce bohaterowie są już dorośli. Adrien i Marinette nadal nie poznali swoich sekretów. To jednak nie potrwa długo. Adrien zaczyna podejrzewać Marinette o kłamstwo a w dodatku para spodziewa się dziecka. Czy prawda wyjdzie na jaw? Czy ich...