F- czyli potrzebujesz jeszcze pol tysiąca
B- No tak
F- pożyczę ci
B- DZIĘKUJE *przytulil mocno faustyne*
F- dobra ale to jak dostanę kase od Radka teraz róbmy ten projekt
B- No właśnie zrobisz sama za 10 minut mam trening
F- Boże No dobra
B- dzięki!!! Uwielbiam cię pa
F- pa?
@faustynaf
@faustynaf: śmieszne jak ludzie próbują zniszczyć moje uczucia nie widząc ze już dawno zostały zniszczone XD
Lubi to Radek_1 , hi_hania i 406 innych użytkowników
Bartekkubicki: mam nadzieje ze opis nie o mnie🫨🫨🫨
↪️ @faustynf : No nie wiemHi_hania: i cant śliczna😭😭😭😭
User8278- gruba szmata
Kartonii: 😍
User111: jutro masz przjeben na spotted laska ja bym na twoim miejscu spierdalała i to pożądanie
——————————
Około 18 skonczylam projekt i Bartek zsotwil u mnie CAŁY WWOJ PLECAK wiec postanowiłam pójść do jego domu i mu oddać
*puka do drzwi*
Mama Bartka - Mb
Mb- dzień dobry
F- o dzień dobry ja przyszłam bartkowi oddać plecak bo zostawił i muszę jeszcze z nim przegadać 1 rzecz na temat projektu
Mb- dobrze to wejdź Bartek wroci za chyba 2 minutki
F- o to dobrze a jak u pani ze zdrowiem?
Mb- o dziękuje ze pytasz ale ja czuje się rewaelacyjne od 3 lat wogóle nie choruje polecam Xî brać te witaminy z rossmana za chyba 19,99 super działają a jakie dobree mmmm
F- czyli... pani nie ma raka?
Mb- hah kto ci takie rzeczy nagadał
F- Bartek...
Mb- CO?
*bartek wchodzi do domu z torba po kupionych butach nike*
B- cześć mamo wroc-
B- o fausti....
F- dla ciebie Faustyna *wyszla z domu*
B- jak bardzo jest zła?
Mb- a czy to ważne? Ważne jest czemu naklamales swojej koleżance ze mam raka?!
B- Boże potrzebowałem pieniędzy a ty mi byś nie dała
Mb- Bartek dała bym ci tak samo ojciec by ci dał jakbys zadzownil nie musisz zebrać od innych
B- dałbyś mi 500 zł na buty
Mb- tak Bartek dałabym ci i nie musisz kłamać ze mam raka!
B- NAPEWNO BYŚ MI NIE DAŁA! - zamknol się w swoim pokoju
*u fausti*
*wchodzi do domu zaplkana*
N- co się dzieje?
F- Natala ja nie daje rady....
N- chodź do pokoju
N - oc jest?
F- widziałaś Bartka to on się założył z takiej Radkiem ze mnie pocałuje i ja o tym wiedziałam wiec też się założyłam no i się pocalowalismy i wszytko No wyszło na jaw i on- on powiedział ze potrzebował ta kase na operacje mamy bo ma raka po czym wchodzę do jego domu a jego matka nigdy nie miała raka a on przyszedł do domu z para butów za 500
N- co za huj
F - rel
N- ja muszę iść jesteśmy umówiona z Krystianem ale przyjdę do go razem wyjaśnimy pa
F- No pa
F- *dozwni do Hani* hania....
H- co jest?
F- przyjdziesz? Na noc możesz wziasc też julite i wike
H- lece
Pov: fausti
Po 10
minutach usłyszałam dzownke do drzwi były ro dziwczynyF- hej....
W- co się dzieje?
F- Ch-chodźcie
*wpokoju*
H- co jest?
F- *opowiada im*
W- NIE MA JUTRO ŻYCIA W TEJ SZKOLE JAPIERDOLE
H- DOJEBIEMY MU
J- ale huj
CZYTASZ
Bratnia dusza - FARTEK
Novela JuvenilNowy rok szkolny nowi przyjaciele ale czy napewno tacy nowi? Czy bedxie tam Bartek kubicki? Co ich połączy? Tego dowiecie się po przeczytaniu tej książki! ZAPRASZAM❤️