Bratnia dusza - FARTEK

32

B- spokojnie

N- zrob cos!!!!!!! Ona nie mzoe oddychav

B- widzie kurwa! Doprowadzilas ja do takiego stanu to nie moze

N- JA? JA JĄ-

B- MILCZ KOBIETO

B- *przytukil sie do fausti*

B- wszystko bedzie git tak?

F- *dalej nie mogla wziasc oddevhu

B- fausti ale spokojnie

N- NIE POMAGASZ JEJ DAJ MI JĄ

B- CICHO BADZ KURWA

B- fausti spokojnie bedzie wszytko git tak jestem tu to ja bartek

B- zlap mnie za rece i popatrz na mnie wdech i wydech

F- *fausti nie moze skuoic swojego wzroku*

B- spokojnie wiem ze jest ciszko ale razem damy rade juz widze ze jest lepiej wdech i wydech

*bartek sciagnok swoja bluze i zaloazyl faustynie*

B- jest git?

F- j-j-je-jest

B- dobra jeszcze ci nie orzeszlo nie rpobuj nic mowic pierw ochlon tak?

F-mhm

F- dziekuje *przytulila go*

B- kcoham cie *powiedxial jej do ucho*

N- przeprasxam nie tylko ciebie fausti ale tez ciebie bartek

B-co?

N- ocenialam cie tak z gory tak anorawde nie znajac cie wiedzac o tobie tylko to ze jestes bylym mojej przyjaciółki ktora powiedxiala ze jestes babierzem i moze i tka jest nie wiem dalej cie nie znma ale widac ze serio zalezy ci na faustynie i to ze tak na nia dzislasz

B- dzieki?

F- chodz bartek na dol

*na dole*

W- worcily nasze golabeczki hm

F- wrcoilismy yasss

H- ogladmay film!!!!!!!!

W- TAAAAAKK

O- macie zarcie

P- NO JASNEEEEEEEEE *patryk wyjmuje 3 paczki chipsow i 3 paczki zelkow*

F- japierdole skad my tk mamy

P- to Natali ale jebac

F- rel

*ogaldali film jedli smiali sie gadali itp i poszli soac okolo 3 w nocy*

*mama przyszla wczesneij z pracy bo o 10:00*

Mf- co tu sie dzieje *budzi fausti*

Mf - wyjasnisz mi cl tu sie dzieje?

F- co? Co ty tu robisz

Mf- worcilam wczesniej jak widac

*kazdy sie obudzil*

O- dajcie spac ludzie

H- ooo dzien dobry

Mf- czesc haniu

Mf- faustyna patryk pozgenajcie gosci

F- nie mozesz ich wyprosic

Mf- ja nie ale wy tak no juz

*wszyscy wyszli oprocz bartka bo nir mogl znalezc swoich rzeczy*

Mf- o bartek ja sobie z toba pogadam