Przyjaźń czy kłótnia?

86 9 12
                                    

Perspektywa N'a:

Spojrzałem na dziewczynę ze wspólczuciem... ALE DLACZEGO?! PRZE CIESZ, ZAWSZE WYCHODZI MI TO TAK ŁATWO.
No w sumie zaczęła płakać to mi się nawet smutno zrobiło... Dobra nie ważne.
Dziewczyna próbowała uciec ale jej nie dałem. I oczywiście musiałem coś zepsuć, bo wbiłem w nią swój ogon. Już kurde miałem ją zostawić a tu nagle jak zawsze musiałem coś zniszczyć.
I zabrałem ją do mojej bazy, znaczy mojej i V. No raczej nie będzie zadowolona ale przeżyje.

Gdy doleciałem do bazy szybko tam wparowałem i położyłem dziewczynę na łóżku. Chyba zemdlała. Postanowiłem zaczekać aż się wybudzi :3 i przy okazji zaczekam na V.

*Time skip*

V nie była zadowolona lecz bardziej zdenerwowana... nie obyło się bez bójki.
Meh
Biliśmy się aż tu nagle ta fioletowowłosa wstała!
A V tak nagle wyparowała?

Perspektywa Uzi:

-g-gdzie ja jestem?...-spytałam cichym głosem. Nie wiedziałam co się tutaj w ogóle dzieje pamiętam tylko że prawie nie umarłam...
W końcu udało mi się dostrzec dwie postacie... TO BYŁ TEN DRON! MIAŁAM JUŻ SZYBKO UCIEKAĆ A TU NAGLE-
-cześć! Jestem N! Lubię robić co kolwiek!
Odpowiedział uradowany jak by nic się nie stało :\ Szybko odpowiedziałam-
-A TY CO?! PRÓBUJESZ MNIE ZABIĆ A TU NAGKE TAKI PRZYJACIELSK!?
-Żal mi się ciebie zrobiło- odpowiedział.
Zrobiło mi się trochę miłej nie powiem.
-a przedstawisz się? :3 -odpowiedział
-Jestem Uzi- odpowiedziałam strachliwy głosem.
-szukam miejsca do zamieszkania. Znacie może yyyy jakieś miejsce? Hehe
Brzmiałam tak nerwowo....
——————————————————-
Przepraszam że takie krótkie ale niestety jestem strasznie zmęczona
Papatki 💓✨
245 słów❤️

N x Uzi☆彡 "Razem na zawsze"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz