- No to jesteśmy na miejscu- powiedział Will, gdy zajechaliśmy pod mój dom.
Wysiedliśmy z samochodu.
- Dziękuję ci za ten wyjazd było super- pocałowałam go namiętnie.
- Pamiętaj, że obiecałaś, że kiedyś to powtórzymy.
- Pamiętam, pamiętam.
- To kiedy się znów widzimy?
- Nie wiem, może jutro, zadzwonię do ciebie jeszcze wieczorem, ok?
- Ok- dał mi słodkiego całusa i poszłam w stronę domu. Gdy odjeżdżał odwróciłam się i pomachałam mu. Weszłam do domu dopiero gdy go już nie było widać.
- Cześć wszystkim- powiedziałam, gdy weszłam do środka.
- Cześć- odpowiedzieli chórem Mike i Rose.
- Jak tam było?- spytał wujek.
- Super, byliśmy w domku letniskowym Willa za Warszawą. Naprawdę pięknie tam było... Idę na górę.
Poszłam do mojego pokoju. Zobaczyłam, że pościel jest świeżo uprana. Pani Jackson jest świetną gospodynią. Położyłam się na łóżku. Za chwilę ktoś zapukał
- Proszę - powiedziałam, a do pokoju weszła Rose.
- Cześć, strasznie mało nam powiedziałaś. Ja chcę wiedzieć coś więcej o waszym wyjeździe.
- Było bardzo romantycznie. Nie wiem co ci mam jeszcze powiedzieć.
- Mia, a ty nadal jesteś... dziewicą?
- Nie- powiedziałam i się zaczerwieniłam.
- Aha. Ale mam nadzieję, że się zabezpieczaliście.
- Oczywiście.
- I jaki on jest w te sprawy?
- Wiesz nie mam porównania, ale jest delikatny, czuły.
- No to dobrze, ale mimo wszystko uważaj.
- Tak wiem.
Rose wyszła, a ja myślałam dlaczego wszyscy mówią mi żebym uważał na Willa. Może boją się tylko o mnie, po mojej przygodzie z domem dziecka. Nie wiem. Ale wiem jedno, że kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego.
Od poniedziałku zaczęła się szkoła. Nie było nawet źle. Tyle, że coraz rzadziej spotykałam się z Willem, bo maiłam coraz więcej nauki. Pierwszy dzień był luźny. Drugi zaczął się od fizyki mojego znienawidzonego przedmiotu. Nie nienawidzę go. Weszłam do klasy dosłownie sekundę przed dzwonkiem, no trochę zaspałam. Nie było żadnej ławki wolnej, tylko jedno miejsce wolne obok jakiegoś dryblasa, ale muszę przyznać, że przystojnego.
-Cześć laska- odezwał się pierwszy i to jeszcze chamsko.
- Cześć. Nie mów do mnie laska.
- A co to księżniczka wstałam lewą nogą?- na moje szczęście do klasy weszła pani Jackson od fizyki i zaczęłam się lekcja. Ten głupek z ławki cały czas się gapił na mnie.
- Czy ja wyglądam jak pani Jackson?- spytałam go wkurzona.
- Ależ skąd. Z kim ty się porównujesz.
- To przestań się na mnie gapić- wreszcie podziałało, odwrócił wzrok.
Lekcja minęła dość szybko mimo, że to mój najgorszy przedmiot. Ale dzisiaj mówiliśmy co będziemy robić przez cały rok. Gdy zadzwonił dzwonek wybiegłam na korytarz i siadłam na parapecie. Podeszła do mnie jakaś wysoka blondynka, przynajmniej nie plastik, jak to w tej szkole zwyczaj.
- Cześć ty jesteś Mia, tak?
- Tak, a ty?
- Nicole, ale mów mi Nick. Wiesz, że siedziałaś z najpopularniejszym chłopakiem w szkole?
- Nie wiedziałam, ale napewno najbardziej chamskim.
- Dlaczego? Może nie jest najmilszy, ale nie jest zły. Przeleciał każdą dziewczynę w szkole, więc uważaj, bo ci nie odpuści.
- Ciebie też?
- Tak, ale wtedy jeszcze nie był taki. Byliśmy razem przez pół roku.
Zauważyłam, że właśnie on do nas idzie.
- A jak on ma na imię?
- To nie wiesz? David.
- To właśnie tu idzie.- poinformowałam ją.
- Hej Nick, hej księżniczko.- odezwał się dryblas.
- Nie mów do mnie księżniczko, bo jak sam się za niedługo przekonasz nie jestem niewinna jak księżniczka.
- Naprawdę, to co już nie dziewica?
- Czy ty we wszystkim szukasz seksu?- wtrąciła się Nick.
- No właśnie? Chyba seksoholik z ciebie.- dogryzłam mu. Na moje szczęście zadzwonił dzwonek, więc skierowałyśmy się do sali.
- Ja tak łatwo nie odpuszczę- krzyczał za nami David.
- On naprawdę nie odpuści- potwierdziła jego słowa Nicole.
- Nick spokojnie, ja się nie dam. A zresztą mam chłopaka.
- Tak?! Jakiego?!
- No przystojny, bogaty. Poznasz go, bo przyjedzie dzisiaj po mnie do szkoły. Zabiera mnie gdzieś.
- Suuper!!- ucieszyła się moja przyszła przyjaciółka (przynajmniej mi się tak wydaje).
Lekcje minęły bardzo szybko.
CZYTASZ
Hope (zawieszone)
Short Storynastolatka zostaje niesłusznie oskarżona o zabójstwo. musi się ukrywać, ale wszystko się zmienia gdy poznaje pewnego przystojnego chłopaka