B- Faustyna czy ty właśnie- (szeptem)
F- nie nie nie przeszkadzaj sobie (szeptem)Bartek Kubicki:
~świetnie jeszcze tego mi brakowało w dodatku mogła obudzić Patryka. Hmm... Mył włosy czuć. Ładnie pachną. Zacząłem się trochę wiercić ze stresu starałem się tylko nie obudzić patryka~P- co się stało jak ci zimno to możesz sobie wziąć moją bluzę z góry (zachrypniętym głosem, pół szeptem)
B-co a nie he he nie trzeba jest okej śpij sobie dalej
P- no spoko ale gdyby jednak to nie wachaj się nie musisz pytać poprostu weź moją bluzę albo kurtkę z góry
B-mhm.......no jasne..
P- co o co chodzi ? A sorry nie chciałem się tak na tobie rozłożyć pewnie ci nie wygodnie to poprostu przez to całe zmęczenie i no wiesz to wszystko co się ostatnio u mnie dziejęBartek Kubicki:
~ Niby miał rację w sensie nie było mi nie wygodnie było wręcz bardzo wygodnie ale przeżywanie tego całego stresu związanego z jego bliskością no nie wiem... Chociaż z drugiej strony Patryk miał bardzo ciężki okres czasu ostatnio wiele się u niego pozmieniało a ja chciał bym go wspierać no i wiem że jest zmęczony więc chyba jestem w stanie się przemęczyć~P- halo ziemia do Bartka. Wszystko w porządku?
B- a tak oczywiście wiesz to mi nie przeszkadza możesz sobie leżeć zresztą w końcu musisz odpocząć na jutrzejszą eksplorację terenu
P- dzięki Bartek... Serio..Bartek Kubicki:
~ o kurde chyba znowu się Czerwienie shit shit shit rzuciłem tylko na szybko "B- No Tak tak jasne wiem śpij już sobie albo się rozmyśle.. he..he"~Na miejscu
(N- Natalka/menadżerka genzie)
N- jesteśmy już na miejscu wsiadajcie
B- co ? (Dopytałem ściągając słuchawki z uszu )
N- dolecieliśmy budź Patryka i upewnijcie się że wszystko wzięliście
B- jasne. (przypomniałem sobie o Patryku cały czas opartym o moje ramię obróciłem się aby wyjrzeć przez okienko samolotowe. Było już ciemno) Co tak późno ?
N- a myślałeś że o której będziemy
B- no nie wiem ale nie wiedziałem że tak późno
N- no trudno będziesz sobie musiał poradzić z tym faktem
B- dobra chcę już tylko ogarnąć te pokoje i iść spaćBartek Kubicki:
~ w drodze do hotelu podzieliliśmy się na grupki Faustyna szła z Wika Hania z Bartkiem, Julitą i Oliwierem. Ja szedłem za Patrykiem wydawał się przybity w sumie ciężko stwierdzić zawsze tak wygląda. Musiałem zacząć rozmowę nie wiedziałem tylko od czego~B- życie jest głupie...
P- w sensie?
B- wyobraź sobie sytuację że przyjaźnisz się długi czas z jakąś osobą i bardzo ci na niej zależy i pewnego dnia uświadamiasz sobie że ta osoba jest dla ciebie kimś więcej niż tylko przyjacielem i powiedzmy że masz stu procentową pewność że ta osoba tego nie odwzajemnia i z jednej strony jak jej powiedz to są spore szanse że się od ciebie odwróci za to jak jej nie powiesz to albo po czasie się domyśli wiesz ta osoba jest super mądra na pewno by się zorientowała a nawet jeśli nie to musisz żyć ze świadomością że "miłość twego życia" nie odwzajemnia twoich uczuć.
P- a masz taki problem ? W sensie wiesz dokładnie to opisałeś to nie brzmi jak coś wymyślonego na poczekaniu aby zacząć rozmowę
B- Co? Ja ? Pff nie skąd
P- aha. W takim razie chodzi o jakiegoś znajomego? Kogoś z rodziny? Czy zacząłeś czytać romansidła dla małych dziewczynek. Bo wiesz to tego typu problem
B- powiedzmy że chodzi o mojego kolegę?
P- w sensie że on ci się podoba czy że to on znajduje się w takiej sytuacji ? Hehe
B- uh weź chodzi o to że on jest w takiej sytuacji
P- dobra czaję. Chętnie mu pomogę jestem w tym świetny
B- mówi gość który ostatnio zerwał z dziewczyną
P- czepiasz się szczegółów
B- dobra panie specjalisto to co poradzisz na taką sytuację ?
P- no wiesz to zależy jaki to stopień "zakochania się"
B- uhh.. no wiesz zadajesz się długo z daną osobą i nagle zauważasz że chcesz czegoś więcej niż tylko przyjaźni. Zaczyna ci się podobać nie tylko to jak wygląda ale też to jaka jest w stosunku do ciebie do innych i ogólnie to co sądzi o różnych rzeczach. Zauważasz w niej rzeczy na które kiedyś nie zwrócił byś uwagi
P- dobra dobra widzę że ten twój kolega to dość wylewny w sprawie uczuć. No to mówisz takiej osobie w prost co jest na rzeczy
B- dobra muszę ci nakreślić jeden aspekt bo chyba nie rozumiesz powagi sytuacji. Tej osobie podoba się druga osoba tej samej płci
P- wow widzę że dochodzą nowe wątki zaczyna się robić ciekawie. Wydaję mi się że to nic nie zmienia walisz prosto z mostu bez zbędnego grzebania się
B- NIC NIE ZMIENIA ? dobra to wyobraś sobie że ty jesteś w takiej sytuacji jakiś teoretyczny chłopak twój przyjaciel się w tobie kocha i ci to wyznaję. Dalej to nic nie zmienia ?
P- kurde dobra masz trochę racji. Ale może to zależy od osoby. Wiesz gdyby świeży albo posti z czymś takim wylecieli było by trochę dziwnie.
B- w takim razie z kim nie było by dziwnie hmm?
P- kurde nie wiem z kim ja się jeszcze w sumie przyjaźnię
B- NO WŁAŚNIE Z KIM ?
P- to trudne daj mi sobie przypomnieć
B- dobra może trochę przesadziłem z tym że jest mądry i by się domyślił..
P- co?
B- nic nic masz kogoś ?
P- no właśnie nie ciężkie pytania zadajesz
B- dobra wchodź do hotelu bo wszyscy już wleźli tylko my się tu z tyłu spóźniamy.*W hotelu*
N- przejdziemy się po hotelu i obejrzymy pokoje każdy wybierze gdzie chcę spać tylko proszę was bez kłótni. A jest jeszcze jedna sprawa zaszła jakaś pomyłka kiedy kupowałam pokoje dla siebie i operatorów więc ktoś będzie musiał być w pokoju we dwójkę
B- nie rozumiem w czym problem przecież możemy tam dać Hanię i Bartka
N- no właśnie nie do końca. Chodzi o to że dla Hani i Bartka specjalnie zamówiłam jeden pokój z wspólnym łóżkiem. Z pokojem z którym jest problem chodzi o to że to jeden pokój z dwoma oddzielnymi łóżkami czyli jakaś dwójka z was będzie musiała spać razem w jednym pokoju zamiast w swoim własnym
B- aaa
P- to też nie problem ja i Bartek tam pójdziemy
B- no tak nie wiem czemu sam na to nie wpadłem...
N- to świetnie jeden problem z głowy teraz po wybierajcie pokoje i chodźmy w końcu spać_______________________________________
I to tyle 😱
1060 słów
CZYTASZ
Dwóch Przyjaciół ~By faneczka_genxzie
FanfictionHistoria o shipie ~PARTEK~ Zagubiony Bartek bo rozstaniu z dziewczyną zauważa że wszyscy w okół są w związkach przynajmniej dopóki jego najlepszy przyjaciel Patryk Baran nie powie mu że właśnie zerwał z dziewczyną. Może dzięki rozstaniu przyjaciela...