Rozdzial 5

12 1 0
                                    

Obudziłam się i gwałtowanie wstałam gdy usłyszałam huk na dole na początku nie wiedziałam co i jak ale gdy przypomniało mi się że dziś Olivier ma się wprowadzić i że rodzice wyjeżdżają odrazu wstałam i szybko poszłam załatwić potrzeby i umyć zęby. po skończonych czynnościach podeszłam do szafy i wygrzebałam biały top i czarne dresy bo w końcu to tylko olivier , gdy ubrałam się siadłam do toaletki i  zaczęłam się malować czyli tak jak zawsze  podkład ,korektor ,brązem ,róż ,puder, rozświetlacz,i błyszczyk który swoją drogą pachniał bardzo mocno i trzymał się taki zapach przez cały dzień  gdy skończyłam się malować rozczesałam swoje włosy i w duchu dziękowałam że nie muszę używać prostownicy bo są one naturalnie proste jak drut powolnym krokiem zeszłam na dół i moim oczom ukazała się mama siłująca się w zapięciu 4 walizki ta była chyba z butami nie wiem po co tyle aż tego ale jak to mama zawsze musi mieć więcej wrazie czego  w końcu podeszłam do niej i spytałam .
-może ci pomogę -zapytałam z uśmiechem na twarzy .
- o Victoria w końcu wstałaś jasne to ty zapomnij mi tę walizkę a ja pójdę po resztę walizek bo  taty się nie doproszą -zaśmiała nie nerwowo  było widać że się stresuje  gdy skończyłam zapinać walizkę  popatrzyłam w kierunku stołu i była tam koperta ale nie byle jaka podeszłam do stołu odrazu chwyciłam ją i przeczytałam napis który się na niej ukazał 
Victoria i Olivier suma pieniężna na 5 miesięcy
Gdy tylko to przeczytałam i zobaczyłam napis 5 miesięcy serce mi się zatrzymało  jak 5 miesięcy gdy usłyszałam kroki odrazu się odwróciłam w stronę mamy  , zobaczyłam że ma zmieszaną minę i odezwała się ,
-kochanie  przepraszam ale nie wiemy ile tam będziemy zostawiamy wam narazie na 5 miesięcy ale co chwilę będę ci wsylala i olivierowi  na jakieś zachcianki czy coś z ojcem o to zadbamy a tu macie na np imprezy uśmiechał się i zakupy do domu
-ile tam jest -spytałam dosyć rozkojarzona - przecież mamy swoje kasę mamo nie jesteśmy biedakami jesteśmy drudzy w rangingu najbogatszej rodziny na świecie smithowie są 3 po co dajecie nam kasę
-kochanie zostaliśmy w kopercie wam tylko 10 tysięcy to jest nic  proszę cię wiem że jesteśmy drudzy a zanieldugo będziemy 1 mama ucichla
- co przecież pierwsi sa Walterowie
- zbankrutowali a my teraz będziemy zarabiać o wiele więcej więc smithowie będą na 2 my na pierwszym wiem że nie będzie w szkole łatwo bo dzieciaki będą zazdrościć ale lepiej mieć tę kasę niż nie mieć wyobrażasz sobie takie życie bo ja nie -uśmiechała sie-
- No nie właśnie pomimo że  nie jestem rozpieszczona to nie wyobrażam sobie teraz tego haha -  gdy skończyliśmy rozmawiać i minęło dosyć długo bo z 2 godziny ktoś zapukał do drzwi poszłam odrazu otworzyć a  w drzwiach stał nikt  inny jak  moi przyjaciele Alice i Lima
-siema stara przyszliśmy się pożegnać z twoją mamą haha -odezwał się liam i poszedł do mojej mamy odrazu usłyszałam śmiechy i inne
- vic porozmawiamy ? -spytała Alice dosyć smutnym tonem
- Tak jasne choć do mnie do pokoju tylko powiem mamie i liamowi
- Mamo liam idę z Alice do pokoju bo  musimy pogadać - obydwoje krzyknęli ok i wrócili do dalszych rozmów itd -gdy weszliśmy do pokoju Alice siadla na lozko a ja koło niej
- Co się stało Alli -spytałam jej dosyć spokojnym tonem a ona zaczęła opowiadać
- Stało się to że na tej imprezie co zobaczyłaś że Alex cię zdradza z Ashlley  on on poszedl do mnie dosypał mi coś do drinka myślę że to było coś odurzającego bo straciłam kontrolę nad ciałem nie pamiętam co się działo do końca ale potem on on mnie dotykał a ja a ja nie mogłam się ruszysz  próbowałam się uwolnić ale nie dało się trzymał się a gdy prawie mi się to udało spoliczkował mnie i robił swoje gdy rano się obudziłam zobaczyłam że nie mam cichow na sobie stres zjadł mn od środku gdy poczułam że Alex zlapal mnie za brzuch i próbował przyciągnąć do siebie ale ja odrazu się zerwałam i wzięłam ciuchy i pobiegłam się ubrać a gdy już się ubrałam wybiegłam z tego domu i pobiegłam do liama opowiedziałam mu to i potem doszłam już do siebie ale zrobiłam test ciążowy bo było mi niedobrze na szczęście wyszed nagetywny - gdy skończyła swoją wypowedzic odrazu skapnęła mi kopka łez przytuliła ją do siebie i wyszeptałam - przepraszam cię Alice nie zasłużyłaś na to on poniesie za to konsekwencje- po chwili poczułam jak ona mnie chwyta i patrzy na mnie -masz mi powiedzieć co się wydarzyło u  Vicka  uśmiechnęłam się i zaczęłam opowiadać
- Całowalas się z Nicola cooo znaczy wy takie byliście zawsze i lubiscie na for fan ale że Olivier zazdrosny Hahah no to nieźle muszę z tobą do nich pójść   bo Oscar  ciacho i Victor
- Ale Oscar to gej hahaha Victor już prędzej do ciebie
- O to Oscar dla liama -oby dwie się zaśmialiśmy i zaszłyśmy do mojej mamy aby Alice się z nią pożegnała tak samo jak i ja gdy siedliśmy z nią w  4 do domu wszedł tata z wujkiem ciocią i Olivierem mama i tata od oliviera nie są żadną naszą rodziną ale tak na nich gadamy bo nie jesteśmy prą więc czemu nie  Alice szturchnęła mn bo zobaczyła że za długo taksuja wzrokiem mojego pnąca przeniosłam wzrok na Olivierem jak zawsze miał nieidealnie rozwalone włosy czarne jeansy i biała bluzka z Hugo i kolejne Air forsę swoją drugą  od gapił odemnie  bo ja se wkupiłam parę dni temu a widzę że on dziś je kupił zgapił  szuja jedna  po chwili odezwała się ciocia
- To ci dacie sobie radę w Dwójkę widzę że tu przyjaciele Vic są  to dacie sobie radę -uśmiechał się  -moja mama po chwili podeszła do stołu i wzięła kopertę i podała ją olivierowi
- Nie wydawajcie na głupoty i nie roznieście domu , zaśmiała się nerwowo -zauważyłam to i odezwałam się
- Nie denerwujcie się będzie dobrze damy sobie radę z Olivierem prawda Olivier
- Oczwiscie że z młodą damy se radę  -uśmiechną się do nich a na ich twarzy widać ulgę
- Dobrze a więc  my idziemy -gdy już się pożegnaliśmy wszyscy to rodzice pojechali a ja opadłam z śmiech nalanie obok liama i Alice -po chwili spokoju odzywa się Liam
- Młoda tak tak już widzę daje wam 1 miesiąc i jesteście razem
- Weź nie prawda jak już to bliskimi znajomymi  -popatrzyłam na Alice a ta odpowiedziała mi  kuksem w biodro
- AŁA TO BOLAŁO - krzyknęłam .



Tak wiem ale musiałam się pozbyć jakoś rodziców Hahah mam nadzieję że wam się podoba bo no powiem troszkę wena mi spisała więc liczę na gwiazdki

HATRED IS THE FIRST STEP TO HELL Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz