Cześć i czołem przyszli zabójcy! Wiecie co? Wczoraj wróciłam z czterodniowej wycieczki. I wiecie kto na niej był? KUR*** KSIĘŻNICZKA!
A jako iż ten ewenement życiowy stwierdził że nie ma zamiaru się do mnie odzywać, (on tak kurwa od czerwca [maj się zaczyna XD]) więc stwierdziłam że podzielę się z wami kilkoma sposobami na to jak go wkurzyć.1. Włosy - tylko ich dotknij a cię zwyzywa, a spróbuj je rozwalić to cię połknie w całości (jak ostatnio próbowałam to jeszcze go nie dotknęłam a już oberwałam po łapach)
2. Mowa - tylko się do niego odezwij a wyrwie ci język
3. Istnienie - jego wnerwia samo twoje (moje) istnienie wystarczy że spojrzysz w jego stronę a będzie wyglądał jakby mu miała zaraz żyłka w dupie pęknąć
4. Koledzy - tylko o nich przy nim wspomnij a przy dobrych wiatrach zarobisz z liścia. (Księżniczka nie lubi gdy się o nich mówi [czy tylko mnie ciekawi czemu jeszcze się zadają?])
5. Wygląd - księżniczka by dokarmić swoje (i tak już przerośnięte) ego musi wyglądać najlepiej z całej gminy więc, odwal się jak szczur na otwarcie kanału i przyćmij jego blady blask swoją zajebistościąJako iż więcej pomysłów nie mam to liczę na to że te wam wystarczą i się przydadzą. (Żeby nie było nie życzę nikomu spotkania takiego pojeba)
CZYTASZ
Poradnik mordercy
HorrorJesteś mordercą i tak bardzo kochasz swoją prace że nie pamiętasz jak się normalnie funkcjonuje? Żaden problem! Od tego tu jestem! Pomogę ci żyć „normalnie" jako morderca! (Porady do pracy też się znajdą) ❗️❗️Uwaga za dzieło odpowiada idiota i sady...