Gdy zobaczy cię w nowej sukience

102 3 58
                                    

Anthony Kemp❤

Wow kochanie wygladasz  pięknie i oszałamujaco.

I nie może oderwać od ciebie wzroku.

  William Burleigh🧡

Jesteś piękna kochanie cieszę że  się z tobą ożeniłem.

I pocałował cię delikatnie w usta i przytulił.

Wasz synek patrzył na was z uśmiechem i pocałował rękę mamy jak gentelmen.

- Jesteś piękna mamusiu  - usmieschnał się  czule.

I wtulił się do Ciebie bo był calym  dniem zmęczony  bo trenował  cierpliwość  swojej najukochanszej mamy  bo ile można  rozrabiać

- Mamo położysz się dzisiaj ze mną  bo mam koszmary ostatnio.

Zasnął w twoich ramionach czuł się przy tobie tak bezpiecznie .

💛Julien Holdaway 💛

- Jesteś piękna dziunia  - powiedział z cwanym uśmiechem.

I objął cię mocno swoimi ramionami i pocałował w czoło.

💚Nyika Jancsó ì
  Na początku nie zwróci uwagi bo jest zajęty .

A  potem do Ciebie podejdzie i  wyszepcze ci że cieszy się że ma taką cudowną żonę.

💙Robert Efford 💙

Gdy zobaczył ciew nowej kietce kopara mu opadła .

Był tak  tobą zachwycony jak byłby pod wpływem substancji  .

💜Mark Colleano💜

  Od razu zauważył że ślicznie wyglądasz.

I pocałował cię słodko w czółko

I powiedział że żadna z jego byłych nie była taka piękna jak ty.

🤎John Moulder-Brown🤎

Zagwizdał na twój widok i uśmiechnął się delikatnie nie mógł oderwać od ciebie wzroku.

I mocno cię przytulił  i potem poszliscię na randkę.

🖤Martin Beaumont🖤 

Nie zauważył że  się   się zmieniłaś zbytnio.
Zobaczył to dopiero w ostatniej chwili.

Ale Mu nie wybaczylaś bo było już za póżno na przeprosiny  

🤍Paul Bartleft 🤍 :

Popatrzył na ciebię z uśmiechem tak jakby zakochał się tobie mocniej.

A każdego dnia kochał cię coraz bardziej i bardziej.

💖Péter Delmár

Zauważył cię i delikatnie się uśmiechnął lubił patrzeć gdy  ślicznie wyglądałaś.

I zawsze mówi że jesteś piękna i atrakcyjna nawet w średnim wieku.

Bonus William  :

Po twojej śmierci  mineły 2 lata  Diane miała 15 Emily  ( ta blondynka z pierwszego z rozdziału o warzywa dzieciach) 13 A twój synek dopiero 4 latka .

I on najbardziej przeżywał twoją śmierć chciał iść dalej ale było to dla niego trudne .

- Po prostu idz dalej - powiedział Emily gdy poprawiając makijaż .

- Łatwo ci powiedzieć - westchnął 4 latek .

- Ta macocha nie jest zła przypomina trochę mamę .

- Nie nie jak Ci nie wstyd porównywać ją do mamy  naszą najukochanszej mamy była cudowna  nie nie ona .

- Tata zasłużył na to by  ożenić się żeby mieć lepsze życie .

-  A mama zaslużyła  na choć trochę wsparcia nie pamiętasz jak tata  chodził po imprezach i  pił i zdradzał ją z inną i był z innymi  łóżku  kobietmi  bo mówił że była dla niego nie wystarczającą bo zachorowała i udawała twardą a jej. serce pękało .

- Wiem, że dla ciebie to trudne, ale musisz się nauczyć iść naprzód - dodała Emily, zerkając na swoje odbicie w lustrze.

- Łatwo ci mówić - jęknął 4-latek, patrząc na nią z niedowierzaniem.

- Nie przesadzaj, ta macocha wcale nie jest taka zła, a i tak przypomina trochę twoją mamę - stwierdziła Emily, zaciskając usta.

- Jak śmiesz porównywać ją do mojej mamy?! Nasza mama była cudowna, a ona... ona jest tylko taka jak wszystkie inne - odrzekł 4-latek z przekonaniem.

- Ale tata zasługuje na to, by mieć lepsze życie, nie sądzisz? - próbowała przekonać go Emily.

- A mama zasłużyła na trochę wsparcia, na trochę miłości... - westchnął 4-latek, patrząc w niebo, gdzie jego mama teraz przebywała.

- Nie bądź taki dramatyczny. Twój tata ma prawo do szczęścia, a ty powinieneś być wdzięczny, że ktoś w ogóle chce się tobą zajmować - rzuciła Emily z goryczą w głosie, ignorując ból chłopca.

- Jak możesz tak mówić?! Mama była dla nas wszystkiego, a ona... ona nie jest nawet blisko tego, co mama była! - krzyknął 4-latek, wzbudzając spojrzenia ze strony Emily.

- Och, proszę cię, przestań płakać nad starymi wspomnieniami. To nie przyniesie ci mamy z powrotem - kontynuowała Emily, obojętnie poprawiając swoje włosy.

- Och, proszę cię, przestań płakać nad starymi wspomnieniami. To nie przyniesie ci mamy z powrotem - kontynuowała Emily, obojętnie poprawiając swoje włosy.

Chłopiec poczuł gniew względem Emily za jej brak empatii wobec jego straty.

- Ty w ogóle nie masz pojęcia, co to znaczy stracić kogoś tak bliskiego - powiedział z goryczą w głosie.

Emily tylko wzruszyła lekko ramionami, ignorując jego ból.

- Musisz już przestać marudzić i iść dalej. Twój tata musi sobie znaleźć kogoś, kto zadba o jego potrzeby - dodała zimno, nie przejmując się uczuciami chłopca ani jego pamięcią o matce.

Chłopiec, ogarnięty gniewem i frustracją, nie potrafiąc znieść obojętności i okrucieństwa Emily, czuł, jak w nim wzrasta napięcie. Nagle, z impetem, uderzył pięścią w pobliski stolik, wybuchając płaczem i krzykiem.

"Wystarczy! Wystarczy! Ty... ty... jesteś okropna!" - krzyczał, nie potrafiąc opanować emocji. Emily cofnęła się zaskoczona, nie spodziewając się takiej reakcji.

Chłopiec trzęsącymi się dłońmi i łzami w oczach, poczuł przypływ ulgi, ale także wyrzuty sumienia za swoje wybuchy. Jednakże, mimo wewnętrznego konfliktu, czuł, że musiał bronić pamięci o swojej ukochanej matce przed brutalną obojętnością świata dorosłych.

Emily, choć zdziwiona i lekko przestraszona reakcją chłopca, szybko opanowała się i powróciła do swojego zimnego tonu.

"Spokojnie, spokojnie. To tylko pokazuje, że musisz jeszcze dużo się nauczyć" - powiedziała, starając się zachować kontrolę nad sytuacją.

Chłopiec jednak nie odpowiadał, wciąż trzęsąc się ze złości i smutku. Emily, lekko rozdrażniona, zerknęła na niego z wyrazem politowania, po czym odwróciła się i opuściła pokój, pozostawiając go samemu sobie z jego emocjami i wspomnieniami.

Chłopiec wyszedł z pokoju i spojrzał na twoje zdjęcie z determinacją w oczach .

- Zapłacą za to mamo zapłacą za to szczególnie tata za to że złamał ci serce  nie zasługują na ciebię.

 Prefencje :Aktorzy Chłopcy z Placu BroniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz