Rozdział 16

1 0 0
                                    

Po ty całym strachu i stresie stałam się bardzo radosną i szczęśliwą osobą, dopóki nie uświadomiłam sobie, że to wcale nie koniec. Wujek wkoncu wróci i odpowiedzialność mnie dopadnie. Nie jest możliwe, żeby zapomniał wczorajszą sytuację. I nagle cały ten stres powrócił. Kiedy Wojtek wróci do domu? Co mnie czeka? Nie chciałam się dołować tymi myślami dlatego zebrałam się na odwagę. To będzie bardzo głupie, ale już postanowiłam. Wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam...

-halo?
-Wstałaś już
-Tak- rozmowa rozpoczęła się bardzo normalnie i spokojnie
-To dobrze..., nie wiem co się ostatnio z tobą dzieje, jesteś trochę inna, opuściłaś się w nauce, nie wracasz do domu na noc...
-Ale wujek- wtrąciłam, nie dając mu dokończyć
-Nie mam teraz czasu, o 18.00 będzie kolacja masz na nią być
-Dobrze- nie wniosłam zprzeciwu, nie miało by to sensu.
Nie zastanawiała mnie kolacja, uznałam, że może w ten sposób wujek chcę się jakoś zintegrować. Przez telefon Wojtek nie wydawał się zły, ale raczej bezradny, dlatego postanowiłam, że wyjdę z domu i nie będę się przejmować nocną rozmową. Wyszłam na miasto i spotkałam tak Kalinę.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 12 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Za mało czasuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz