-No to co porobimy Wiczka? Bo raczej się nie ruszysz- powiedział brunet nie odrywając od mnie wzroku.
- Co tylko chcesz- zaśmiałam się i popatrzyłam mu prosto w oczy.
- Wika.., Bo ja już nie dam rady - spiął się brunet a ja nie wiem czemu zaczełam się stresować.
Kocham cię- powiedział Bartek ale było widać jak się denerwował
-Zostaniesz moją..-na chwilę się zaciął więc załapałam go za dłoń nie dowierzając coś dzieje.
- dziewczyną.- dokończył a następnie uśmiechnął się szeroko.
- Bartek...-zrobiłam pauzę
- ja ciebie też bardzo kocham i oczywiście, że zostanę twoją dziewczyną- krzyknełam taka głośno, że Ci na dworze mogli usłyszeć, szczególnie dwa ostatnie słowa.
- Momentalnie pocałowałam chłopaka co on odwzajemnił, jestem szczęśliwa, czułam się jak w Bajce i jak księżniczka.
Po dłuższej chwili odsuneliśmy się od siebie lecz ja siedziałam Bartusiowi na kolanach.
- Przypomniało mi się jak wtedy z czterym miesiące temu pocałowaliśmy się przypadkowo 2 razy i mówiąc szczerze wtedy też mi się już podobałaś, ale wiesz to było bardziej takie zauroczenie wtedy a teraz już wiem, że moje uczucia co do ciebie są mocne i trwałe- powiedział chłopak i przytulił mnie jeszcze bardzoej do siebie.- wtedy też już coś czułam ale teraz jestem już tego pewna- wtuliłam się w MOJEGO CHŁOPAKA.
Czy właśnie wszystko zaczyna się układać, jestem z najlepszą osobą na świecie która mnie nigdy nie skrzywdzi zawsze doradzi i będzie na dobre i złe, czy to spełnienie moich marzeń. Tak Tak i jeszcze raz Tak!
- to co, kiedy mówimy Genzie?- spytałam z uśmiechem chłopaka.
- Chb jeszcze troszkę co się tak śpieszysz Wisienka( tak mnie też scringowało)- zaśmiał sie brunet
- Po prostu tak się ekscytuje, że chciałam bym wsyztskim powiedzieć!! Genzie, rodzinie, Widzą.- podjarałam się.
- no ja też ale musimy jeszcze poczekać kochanie- pocałował mnie w czoło.
Usłyszałam kroki i szybko zeszłam z kolan Bartka.
-Siemaaa jak tam u was, i jak noga Wisia?- wparowały do pokoju Julitka z Hanią obsypując mnie pytaniami.
- Dobrze i dobrze już mniej boli- powiedziałam z uśmiechem na ustach.
- co znaczy pierwsze dobrze?- podniosła brew Dżulita a Hania podniosła kącik ust.
- noo co wy dziewczynyyy, po prostu fajnie se gadamy z Bartusiem a wy nam wbambiacie niunie.
- no no, chodźcie w takim razie już do nas na ognisko a nie - uśmiechnęły się i wyszły, a my z brunetem poleżeliśmy
jeszcze chwilę i postanowiliśmy pójść do reszty.~~~~~~~~~~~~~~~~
NO ELO, ŻYJE 💋ZADZIAŁO SIE HAHA😍🍒
PRZEPRASZAM ZA DOŚĆ DŁUGĄ PRZERWE ALE POSTARAM SIE TERAZ BYĆ TROCHE REGULARNIEJSZA HAHA💪🏼💪🏼
CAŁY ROZDZIAŁ DZISIAJ NAPISAŁAM XDD🎀BUZIAKI💋🤍
368 słów

CZYTASZ
Czy będę w stanie kochać?//Bartonii(18+)
Novela JuvenilKartonii po rozstaniu z Patrykiem jest załamana jako że Bartek jest jej najlepszym przyjacielem stara się bezgranicznie ją pocieszać w ten sposób zbliżają się do siebie...