Pov Alek: jako najlepszy przyjaciel Britney siedziałem pod salą operacyjną
Moja przyjaciółka była w stanie krytycznym jednak zdenerwował mnie fakt że Britney może umrzeć a nowak I tak woli być na dyżurze ale oczywiście musimy myśleć pozytywnie miałem nadzieję że Britney z tego wyjdzie i będzie z nią dobrze po 4 godzinach lekaż wyszedł z saliAlek- doktorze co z nią ?
Doktor- stan jest krytyczny ale będzie żyć
Alek- dziękuję
Pov Alek: po tym jak lekarz sobie poszedł podeszłem pod sale bronki i patrzyłem na nią przez okno niestety przez normy sanitarne nie mogłem do niej wejść do następnego dnia po tym przyszła Anna Riter i powiedziała że mam wejść do bronki na jej odpowiedzialność po tym jak weszłam do bronki która była w śpiączce powiedziałem
"Broneczko walcz dla mnie dla nowego
Jesteś silniejsza niż myślisz zawsze cię podziwiałem i zawsze będę cię podziwiał dasz radę wszyscy się o ciebie strasznie martwimy "Pov Alek: potem niestety musiałem już iść do domu bo miałem dyżur od 4 rano kto wymyślił wstawanie tak wcześnie?
Przecież człowiek musi się wyspać
No ale trudno poszedłem do domu
Siedziałem spokojnie w domu aż nowak do mnie nie napisał📱 CZAT 📱
Gabryś- hej Alek jak z Britney?
Alek- no stan jest krytyczny nie wiedzą wogóle czy się wybudzi a gdzie ty byłeś ?
Gabryś - miałem dyżur
Pov Alek: nie no już nowak mnie tak zirytował powinien być obok Britney cały czas bo przecież gdyby ona go nie osłoniła to ona by była cały czas obok niego
Alek- aha, dobra jutro do niej chciaż na chwilę idzi Pa
Po tym pisaniu się ogarnęłam i poszedłem spać koniec końców martyna napisała że mam jutro wolne
Więc poszedłem do bronki siedziałem przy niej cały dzień i to nie był wogóle stracony czas zależy mi na niej bardzo
Mimo że jest z nowym pogodziłem się z tym że nigdy z nią nie będę i znając bronkę to jak wydobrzeje i wyjdzie ze szpitala to będzie mnie chciała zesfatać z jakąś swoją koleżanką ale najważniejsze jest to że Britney będzie żyć
_________________________________________
Wracam do pisania 😻