Pov Alek : Po kilku dniach nowaka nadal nie było obok Britney No ale ona przesypiała prawie całe dnie dostawała strasznie mocne przeciw bólowe ale ja mimo wszystko i mimo to że spała byłem przy niej wzięłam wolne z pracy specjalnie żeby być przy Britney No ktoś musi przy niej być skoro jej
"NARZECZONY " nie był u niej dużej niż 15 minut bo musi mieć dyżur wcale nie musiał martyna proponowała mu wolne ale nie skorzystał ale dobra potem poszedłem do bronki oczywiście byłem przy niej prawie cały dzieńWszedłem do Britney
Alek- hej bronka
Britney - No hej aleczek
Britney- a nie wiesz gdzie gabryś dułgo go nie widziałam
Pov Britney: gabrysia nie było przy nie owszem byli i były przy mnie koledzy i koleżanki z pracy i oczywiście mój bff aleczek
Alek- ee bronka nowaka nie widziałem nie było go już u ciebie kilka dni prosiłem żeby do ciebie przyszedł ale bronka musisz zrozumieć on wpada w panikę jak widzi cię w takich stanie....
Sam był w takim stanie rok temu i wszystko mu się przypomina napewno bardzo bardzo cię kocha ale zrozum go
Boi się że cię stracić a ma tylko ciebie
Napewno jak wydobrzejesz i wyjdziesz z tego oddziału szpitalnego to wszystko po między tobą a nowym wróci do normyPov Britney : to było tak kochana że mój bff zapewniał że będzie dobrze
Britney- dzięki za to wsparcie
Britney-tak wogóle Alek mam fajny pomysł umówię cię ze swoją koleżanką
Alek- o broneczka wraca do formy haha
Britney- *zaczęła się śmiać*
Alek - myślę że to dobry pomysł
Britney- muszę Ci się odwdzięczęczyć za to że cały czas jesteś obok
Alek- byłem nawet obok ciebie w nocy wyglądałaś jak śpiąca księżniczka
Britney- słodkie jest to co mówisz
Alek- bronka ja już muszę iść Papa
Britney- Papa miłego dnia
_________________________________________
Dobra coś napisałam wracam do formy w pisaniu 🎀Miłego dnia/ nocy 💋