Przez cała noc nie spałem, to wszystko przez ten jebany stres za to faustynka spała jak zabita
bałem się że odmówi ale z drugiej strony wydaje mi się że nie odmówi ponieważ mamy razem dziecko w drodze dochodziła godzina już szósta i zobaczyłem jak fausti się wybudza jest to bardzo dziwne bo ona kocha spać a jak jest nie wyspana to jest bardzo zła przez cały dzień-Faustynka co ty nie śpisz to do ciebie nie podobne
-A No wiesz poszłam wcześniej spać to dlatego
-Nie fausti to nie zależy o której pójdziesz spać ty zawsze wstajesz o dwunastej
-Nie przesadzaj
-Nie przesadzam
-Dobra wstajemy
-I wieczorkiem idziemy na plaże wiec ubierz się ładnie
-No dobrze
Fausti wstała z łóżka i poszła do łazienki za to ja sobie jeszcze poleżałem i próbowałem zasnąć ale nic z tego kiedy po trzydziestu minutach weszła faustynka ubrana w beżową sukienkę i lekki makijaż wyglądała bosko
-Wyglądasz bosko księżniczko moja
-Dziękuje-podeszła do mnie i pocałowała a ja oddałem
Skip time wieczór
-I co gotowa jesteś!-krzyknąłem do fausti która siedziała już od godziny w łazience
-Tak, tak już wchodzę-właśnie wyszła powtórzę to znów wyglądała bosko była ubrana w czerwona długa sukienkę lekki makijaż gdyby nie była w ciąży już dawno bym ją wyruchał
-O kurwa wyglądasz bosko słońce
-Tak wiem to idziemy?
-Oczywiście że tak-złapaliśmy się za ręce i wyszliśmy z hotelu i kierowaliśmy się w stronę plaży a kiedy już na niej byliśmy to stanęliśmy a ja przed nią uklęknąłem w oczach Faustyny pojawiły się łzy uśmiechnąłem się do niej i sięgnąłem po czerwone małe pudełeczko które miałem w kieszeni
-Wyjdziesz za mnie?
-TAK!
-To poproszę twoją prawą dłoń-podała mi dłoń i założyłem pierścionek wstałem i ją pocałowałem a ona oddała-Nie płacz
-To ze szczęścia-pocałowała mnie jeszcze raz a ja oddałem
-Kocham cię
-Ja ciebie też
CZYTASZ
Znów cię widzę
ActionKilka lat temu ich związek się rozpadł lecz pewnego dnia przypadkiem spotykają się na urodzinach swojej dawnej przyjaciółki Hani z projektu genzie co później stanie się z bohaterami czy będzie możliwość powrotu do siebie?