Look In My Eyes- review

136 12 6
                                    

Tytuł: Look In My Eyes

Autorka: blondesoulmate

Gatunek: romans

Recenzentka: Paola-Vea

Korektorka: wildisthewind6

Korektorka: wildisthewind6

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Opis

Za sprawą wydarzeń, których Vanessa – główna bohaterka „Look In My Eyes" – sama nie rozumie, zaczyna tracić kontrolę nad swoim życiem. Usilnie stara się łapać resztek normalności, wmawiając sobie, że nic się nie dzieje. Ale gdyby problemy w domu i między przyjaciółmi nie przytłaczały ją wystarczająco mocno, na jej drodze staje Liam, a Vanessa widzi w nim jednocześnie swojego największego wroga i źródło wsparcia, którego z każdym dniem potrzebuje coraz bardziej.

Fabuła

"Look In My Eyes" to romans z wieloma elementami charakterystycznymi dla wszystkich historii oscylujących wokół tego gatunku. Ona i on spotykają się po dłuższym czasie, aby – według tego co sugeruje popularny motyw enemies to lovers – początkowo patrzeć na siebie jak na najgorsze możliwe towarzystwo, ale wraz z fabułą powoli się w sobie zakochiwać, będąc przez długi czas tego nieświadomymi.

Ale! Chociaż opowiadanie to zawiera naprawdę wiele elementów możliwych do spotkania też w innych historiach, to obok szkolnej rzeczywistości i imprez z przyjaciółmi, znajduje się tam też coś, co przykuwa uwagę i czyni tę historię wyjątkową. Czytelnik od pierwszych rozdziałów zostaje postawiony przed decyzją: może zaufać albo Vanessie, z której perspektywy poznaje tę historię, albo jej otoczeniu, które sugeruje coś dokładnie odwrotnego, niż twierdzi główna bohaterka. Ten element niepewności sprawia, że „Look In My Eyes" przestaje być tylko romansem, ale zyskuje też coś, co może z łatwością zatrzymać wielu czytelników.

Oczywiście, choć sam zamysł jest świetny, a przeprowadzenie całkiem dobre, zasługuje on na dopracowanie. Warto rozważyć, czy przeniesienie nieco więcej uwagi czytelnika z rozwoju relacji Vanessy z Liamem na jej sytuację, nie pozwoliłoby lepiej zrównoważyć tej historii i nadać jej klimatu, który mógłby przyciągnąć wielu czytelników.

W tej kwestii nie można też nie zwrócić uwagi na końcowe rozwiązanie, którego oczywiście zdradzić tutaj nie mogę, ale w mojej opinii nie było ono tak satysfakcjonujące, jak mogło być. Można odnieść wrażenie, że bohaterom poszło tutaj zdecydowanie zbyt łatwo, jak na fakt, z jak wielkim problemem się mierzyli i ten fragment zasługuje na poprawę.

A jak wygląda sam element romansu w tej historii? Jest to para, która ma zarówno lepsze, jak i gorsze momenty. O ile przyjemnie się o nich czyta w momencie, w którym zaczynają tolerować swoją obecność, tak pierwsze kilka rozdziałów może wydać się wręcz niezrozumiałe. Vanessa początkowo nienawidzi Liama i to bardzo, ale nic w jego zachowaniu nie tłumaczy tej nienawiści. Wydaje się, że ma ona po prostu alergię na samą jego obecność, ale ten element powinien być bardziej dopracowany, aby móc bohaterce w tę niechęć po prostu uwierzyć. Kiedy jednak pojawia się między nimi nić porozumienia, a rozmowy zaczynają nabierać sensu, czytanie o nich zaczyna być dość przyjemnie, co jest dużym plusem.

RiP: RecenzjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz