Rozdział 10

8 2 0
                                    

Policjant wyprowadził mnie z domu i zaprowadził do swojego samochodu.

(pytając) Co się stało?

(płacząc) Nie wiem. Spałam i nagle zobaczyłam cień. Zaczął się do mnie zbliżać i...

(przerywając) Dobrze, dobrze. Już po wszystkim. Jesteś bezpieczna.

Policjant zawiózł mnie na komisariat, gdzie przesłuchali mnie policjanci. Opowiedziałam im o wszystkim, co się wydarzyło.

(pytając) Czy myślicie, że to morderca wrócił?

(odpowiadając) Nie wiemy. Ale będziemy cię chronić.

Policjanci przydzielili mi ochroniarza, który miał czuwać nad moim bezpieczeństwem.

(dziękując) Dziękuję.

(odpowiadając) Nie ma za co. Naszym obowiązkiem jest chronić i służyć.

Ochroniarz odprowadził mnie do mojego nowego mieszkania. Było małe i skromne, ale byłam bezpieczna.

(do siebie) Nigdy więcej nie wrócę do tamtego domu.

Ale mimo że byłam bezpieczna, nie mogłam przestać myśleć o cieniu. Kim on był? I dlaczego mnie prześladuje?

Minęły dni, a ja nadal nie mogłam przestać myśleć o cieniu. Czułam się nieswojo w moim nowym mieszkaniu, jakby coś mnie obserwowało.

Pewnej nocy obudziłam się zlana zimnym potem. Cień stał w kącie mojego pokoju.

(krzycząc) Aaaa!

Cień ruszył w moją stronę. Próbowałam uciec, ale moje nogi były jak z waty.

Cień złapał mnie i zaczął mnie dusić.

(chrząkając) Pomocy!

Nagle usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi. Ochroniarz wbiegł do pokoju i chwycił cień za ramię.

(krzycząc) Puść ją!

Cień upuścił mnie i odwrócił się do ochroniarza. Dwóch mężczyzn zaczęło walczyć.

Walczyli zaciekle, ale ochroniarz był silniejszy. Pokonał cień i przygwoździł go do podłogi.

(krzycząc) Jak mogę cię wypędzić?

Cień nie odpowiedział.

(krzycząc) Mów!

Cień nadal milczał.

Ochroniarz wyciągnął krzywożwierciadło i powiesił je na ścianie.

(do mnie) To powinno go powstrzymać.

Cień zaczął się szarpać i wyrywać, ale krzywożwierciadło trzymało go na miejscu.

(krzycząc) Przeklnijcie was!

Cień zaczął się rozpływać w powietrzu, aż zniknął całkowicie.

Ochroniarz wrócił do mnie i objął mnie.

(uspokajając) Jesteś bezpieczna. Ja cię ochronię.

Cień został wypędzony, ale ja nadal się bałam. Wiedziałam, że dopóki nie dowiemy się, kim on jest i dlaczego mnie prześladuje, nie będę mogła zaznać spokoju.

Zakazane drzwi Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz