Olivia
Obudziłam się dwadzieścia minut przed budzikiem - Chociaż mam pewność, że się nie spóźnię - pomyślałam. Nie tracąc więcej czasu postanowiłam zacząć się szykować. Założyłam wcześniej przygotowane ubrania i po jakiś trzydziestu minutach mogłam stwierdzić, że jestem w pełni gotowa. Zmierzając do drzwi wyjściowych dostrzegłam ojca.
- Gdzie idziesz? Nie za dużo masz odkryte młoda damo? - zaczął narzekać
- Dzień dobry ojcze, idę do szkoły, dziś rozpoczęcie - odpowiedziałam zestresowana
- Mhm... Idź już bo się spóźnisz - po tych słowach odetchnęłam z ulgą i wyszłam z mieszkania.
Pogrążona w swoich myślach w końcu dostałam do budynku szkoły. Do rozpoczęcia zostało dziesięć minut więc miałam jeszcze trochę czasu dla siebie. Po jakimś czasie dostrzegłam moja przyjaciółkę - Octavię.
- Hej, nie wpadłaś jeszcze na nikogo gwiazdo- zagadała prześmiewczo.
Taa miałam tendencje do wpadania na ludzi...
- Aż tak we mnie nie wierzysz? - łapię się teatralnie za serce
- Przecież wiesz, że żartuje. Słyszałaś, że mają nam zmienić nauczyciela Hiszpańskiego? - zapytała
- Poważnie? Nic nie słyszałam, może tym razem trafi nam się szczęście i będzie młoda - powiedziałam lekko rozmarzona
- Lepiej nie jeszcze chłopacy będą się do niej ślinić, zresztą z tego co widzę to nie tylko oni - stwierdziła po czym się roześmiała
- Nie pozwalaj sobie - powiedziałam udając oburzenie
W końcu wszyscy się zebrali i wszystko się zaczęło. Nie mam zielonego pojęcia co mówiła dyrektorka, bo jak to zwykle ze mną bywa odpłynęłam do swojego świata. Dzisiaj moją głowę zajęła nowa nauczycielka. Znowu te słowa „co jeśli..." Chwilami mam już ich dość..
Ocknęłam się dopiero w momencie kiedy poczułam lekkie szturchnięcie.
- Wracaj do nas gwiazdo, już koniec - powiedziała rozbawiona przyjaciółka
Kiedy dotarłyśmy do sali nauczyciela jeszcze nie było, więc pozwoliłam sobie na rozmowę z przyjaciółką.
- Ej Octi, ta dyrektorka mówiła coś ważnego może jak mnie nie było z wami - zagadałam
- Ta, mamy mieć nowego wychowawcę - w chwili kiedy wypowiedziała te słowa po całej klasie rozległ się stukot szpilek
- O Jezu - tylko tyle byłam w stanie wydusić z siebie na widok nauczycielki. Wiedziałam jedno jestem zgubiona.***
Hej, hej pierwszy poważny rozdział. Jak wam się podoba ? Na razie za wiele się nie dzieje ale z czasem się rozkręci, taka przynajmniej mam nadzieję. Dodam że to moje pierwsze opowiadanie i przepraszam za błędy 😅.
Miłego dnia, nocy, wieczoru w zależności kiedy to czytacie kochani :**
CZYTASZ
Mi hermosa
RomanceIle może zmienić w życiu człowieka przypadkowe wpadniecie na drugą osobę? Wiele. Olivia przekonała się o tym kilka razy za dużo, ale może czasem opłaca się być tak niezdarną?