rozdział 15

60 3 3
                                    

Otworzyłem drzwi i ujrzałem Gabriela który stoji przez Kookiem.

- Co tu się odwala??
Zapytałem bardzo zazdrosny.

Gabriel na to wyszedł patrząc na mnie jakby był zły a Jungkook zbliżył się do mnie

-Jak już musisz wiedzieć. Chciałem być z Gabrielem.

Zamurowało mnie. Łza spływała mi po policzku.

- Powiedział że chyba nie jest gotowy.
- Chyba coś o tym wiesz?

Dodał zły.

Gdy wychodził zatrzymałem go.
- Nie chciałem cię skrzywdzić. Myślałem że wszystko robię źle. Nie chciałem swoją głupotą cię stracić. Zrozum to proszę.

Łzy lały się ze mnie i nie umiałem tego opanować.

- Przepraszam Kook. Ja teraz wiem czego chcę. Ciebie...
Kocham cię.
Wydusilem zapłakany.

Chłopak po chwili też zaczął płakać.
Wziąłem jego rękę i podwinąłem rękaw.
- Dlaczego Jeon?!
- To przez to że nasze relacje się tak zmieniły. Brakowało mi ciebie nie tylko jako przyjaciela Tae..
- Nigdy cię nie zostawię obiecuję ci Jeon...
Tylko daj mi jeszcze szansę.

-  A ja obiecuję że nigdy nie zrobię tej głupoty.

- Czyli dajesz mi jeszcze jedną szansę?
- Tak.

Powiedział i spojrzał na moje usta

Pocałowałem go.

-Kocham cię- szepnął.
- Ja ciebie też Kook. I przepraszam.
Czy ciebie nadal kręci Gabriel?
- Ani trochę. Chciałem żebyś był zazdrosny.
Powiedział uśmiechając się.

Przytuliłem go bardzo mocno. Byłem szczęśliwy że możemy być razem i nie tylko jako przyjaciele.

- A jak nam nie wyjdzie Tae?
- To spróbujemy jeszcze raz.
Albo będziemy przyjaciółmi.

Wyznałem uśmiechnięty.
A on mnie pocałował.

Jechaliśmy razem do domu chłopaka. Mieliśmy razem uczyć się do sprawdzianu.

- Wiesz co jest lepsze od sprawdzianu ?
Zapytał

- Co?

- A jest ktoś u ciebie w domu oprócz nas?
Uśmiechnął się.

wiedziałem o co mu chodzi.

- Będzie za niedługo mama.

- To lepiej zamknij drzwi..

Dziękuje za przeczytanie 💓🎀
Mam nadzieję że podoba wam się ta książka.

-St4rCookie-

Spójrz na mnie / Taekook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz