rozdział 3

45 5 0
                                    

Po dwóch godzinach nauki ubrałem się i wyszedłem z domu. Czekałem na jakiś autobus. Chciałem jechać do jakiejś galerii. Nadal ciekawiło mnie czy Jeon już wrócił. Czy zobaczył kwiaty. A może nie zobaczył bo już ich nie ma. Ta myśl mnie prześladowała. Musiałem oderwać swoje myśli.

Po 40 minutach drogi byłem już na miejscu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po 40 minutach drogi byłem już na miejscu. Była godzina 17 więc zamierzałem spędzić chociaż 2 godziny w galerii. Musiałem się wyspać do szkoły.
Tą myśl przerwał mi telefon który nagle wydał z siebie dźwięk.

Jungkook

Już miałem wchodzić do domu gy zauważyłem róże leżące na podłodze. Byłem zszokowany. Kto wysłał do mnie róże? Gdy przeczytałem kartkę stałem nieruchomo i się uśmiechałem. Od Tae 💋
Może jest jakaś szansa że on mnie pokocha.- Mówił sobie
Przytulił do siebie róże jakby to był Taehyung.

Napisałem więc do niego.

Hej Tae dziękuję ci za róże. Ale za co właściwie mi je dałeś?

Gdy weszłam do domu zmieniłem mokre ubrania i  usiadłem na kanapie przytulając psa Byłem smutny że zostawił je na podłodze. Może coś się stało.

Zastanawiałem się nad tym naprawdę długo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zastanawiałem się nad tym naprawdę długo. Gdy zobaczyłem wiadomość.

Taehyung

Hej Tae dziękuję ci za róże. Ale za co właściwie mi je dałeś?

Jeon chciałem cię przeprosić za to że tak się na ciebie wydarłem. Cieszę się że ci się podoba prezent. Zostawiłem je na podłodze ponieważ ciebie nie było...

Cieszyłem się w środku że napisał do mnie i że nikt nie ukradł tych kwiatów. Miałem nadzieję że między nami jest już dobrze.

Jungkook

Jeon chciałem cię przeprosić za to że tak się na ciebie wydarłem. Cieszę się że ci się podoba prezent. Zostawiłem je na podłodze ponieważ ciebie nie było...

Spoko naprawdę nic nie szkodzi. Już ci wybaczyłem Tae. 💓

Taehyung

Spoko naprawdę nic nie szkodzi. Już ci wybaczyłem Tae. 💓

Uśmiechnąłem się na tę wiadomość. Wysłał do mnie serce..
Zrobiło mi się gorąco. Ściągnąłem kurtkę i szczęśliwy poszedłem już do sklepu.

*2 godz 30 min  później*

Wracałem tym samym autobusem z nowymi ciuchami. Byłem zmęczony więc jedyne o czym teraz myślałem to pójście spać.

Gdy byłem już w domu położyłem się i zasnąłem.

Spójrz na mnie / Taekook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz