rozdział 6

39 3 0
                                    

Mam nadzieję że wszystko zrozumiał.

Jungkook

Nie byłem zły ale musiałem umyć twarz żeby nie było widać moich łez. Wiedziałem że to nie jego wina ale i tak nie wierzyłem w to co zrobiła moja siostra.

Gdy już się ogarnąłem wyszedłem z toalety ale nigdzie nie widziałem chłopaka. Nie wiedziałem też gdzie może być.
Był już dzwonek więc poszedłem na lekcje. Nadal go nie było.

Zastanawiałem się gdzie on może być. Czy poszedł do domu. Ale nagle drzwi się otworzyły i wszedł. Skupiłem na niego wzrok próbując odczytać coś z jego twarzy. Usiadł obok mnie obojętnie i przeprosił za spóźnienie. Otworzył zeszyt i zaczął pisać. Cały czas na niego patrzyłem a on na mnie ani przez chwilę.

Zająłem sie więc notatkami. Gdy on spojrzał na mnie spuściłem głowę. Było mi przykro że traktuje mnie obojętnie.
-Byłem w innym pomieszczeniu i nie usłyszałem dzwonka. Powiedział bez emocji.

- Rozumiem
Odpowiedziałem nie patrząc mu w oczy.

Chłopak po chwili przejechał palcem po mojej nodze. Zatrzymałem go łapiąc go za rękę. Spojrzałem mu w oczy i puściłem jego rękę. A on tylko przeniósł wzrok na swoje notatki.
Gdy był dzwonek miałem iść do domu z Taehyungiem ale on wyprzedził mnie i szedł w stronę swojego domu.

Poszedłem w inną stronę. Nie miałem zamiaru się narzucać.

Gdy byłem w domu przebrałem się i poszedłem na spacer z moim ukochanym pieskiem.

Taehyung

Poszłem do domu bez Jungkooka nie miałem  siły na rozmowy. Nie chciałem też go skrzywdzić tym że niemiałbym chumoru i mógłbym wyładować sie na nim. Nie chciałem tego. Przebrałem się w domu i wyszedłem z psem.

Gdy zobaczyłem Jungkooka też na spacerze ominąłem go i odwróciłem się.

Zrobił to samo. Ale nie był radosny. Był smutny. Przeze mnie znowu. Jak mógłbym być z nim wiedząc że zawsze mogę mu zrobić krzywdę. Nawet o tym nie myśląc. Nie miałem siły żeby podejść ani odwagi. Bo co mógłbym powiedzieć?

Jungkook

Wracam do domu. Nie mam zamiaru iść dalej myśląc że Tae mnie ominął pewnie ma zły dzień po tym co zrobiła moja siostra. Muszę go przeprosić. Bez sensu coś sobie pomyślałem. Bo nawet jeżeli byłby z nią nic mi do tego. Przeproszę go w szkole ale zanim to muszę porozmawiać z siostrą

 Przeproszę go w szkole ale zanim to muszę porozmawiać z siostrą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Byłem na nią zły. Dobrze wiedziała że on tego nie chce. Może ona wie że on mi się podoba i zrobiła mi to na złość. Wściekły kopnąłem drzewo i poszłem. Otwierałem drzwi i zobaczyłem swoją siostrę. Szedłem w jej kierunku.

Spójrz na mnie / Taekook Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz