Julita
Wstałam dziś w miarę późno jak na mnie bo o 12. Miałam dobry humor, bo spotykałam się dzisiaj z Patrykiem w Starbucksie lubię tam sobie chodzić w wolnym czasie.
Zrobiłam sobie na śniadanie tosta z awokado i gdy go zjadłam włozyłam talerz do zlewu po czym poszłam wybrać outfit. Wziełam jasne jeansy na to zwykła beżowa bluzka z długim rękawem. Było dziś w miarę ciepło niby już jest maj ale czasem jest zimno. Zrobiłam delikatny makijaż z kreskami oczywiście i wyczesałam swoje włosy.
Weszłam na Instagram poprzeglądać sobie jak tam u moich znajomych. Wika wstawiła na story zdjęcie z Przemkiem a Hania z Świeżym. Znam się z nimi od dawna odkąd przeprowadziłam się do Krakowa czyli już ponad 2 lata. Poszłam sobie na imprezę gdzie podbiła do mnie Kinga straciliśmy kontakt kiedy się wprowadziła z Starachowic ale tylko na miesiąc bo ja się przeprowadziłam również do Krakowa z niewiedzą ,że będziemy mieszkać obok siebie. Kinie poznałam od razu po moim wypadku. Była w tym samym szpitalu tylko, że ona była na zdjęciu gipsu a ja leżałam na sali. Ale dobra już tak długo siedziałam, że z 3 stała się 14.30. Założyłam buty oraz wyszłam bo nie lubiłam się spóźniać a do miejsca naszego spotkania miałam 20 minut na piechotę.
Gdy byłam na miejscu zajełam wolny stolik dwuosobowy. Byłam 5 minut przed czasem. Patryk było równo o 15 gdy mnie zobaczył to się uśmiechną i podszedł do mnie. Wstałam żeby się z nim przywitać. Chłopak mnie przytulił na co ja się lekko zdziwiłam ale odwzajemniłam przytulasa. Usiedliśmy na miejscu po czym przyszła kelnerka(nwm jak jest w Starbuksie bo nigdy nie byłam). Złożyliśmy zamówienie po czym po 5 minutach przyszło nasze zamówienie. Z Patrykiem złapaliśmy wspólny vibe.
-Sorry, że zapytam ale czemu w social mediach nazywasz się Qry?
-Nie no nic nie szkodzi a co do nazwy w dzieciństwie miałem ksywkę którą mi moi bliscy wymyślili ponieważ byłem podobny do kurczaka małego z tej bajki
-Aaa dobra. Wsumie kreatywny pomysł na nazwę
-Dzięki-odpowiedział- a takie pytanie kojarzyłaś mnie z internetu?
-Szczerze nie. Najpierw jak do mnie napisałeś zastanawiałam się kto do mnie napisał dopiero jak przejrzałam twój profil zdałam sobie sprawę, że to ty
-Właśnie tak myślałem bo większość dziewczyn była lub podbjały do mnie dla fejmu.
-Przykro mi-powiedziałam- ale nie musisz się obawiać ja taka nie jestem. Mamy w naszej paczce przyjaciół w miarę popularną osobę.
-Ooo to miłe z twojej strony. A jak się nazywa?
-Ma na imię Patryk wsumię tak jak ty ale tworzy muzykę i youtuberem jest Mortal możesz kojarzyć.
-Oczywiście, że go znam kojarzysz jego nutę GTA?
- No oczywiście
-Pomagałem mu w realizacji
-Serio nie mówił mi tego nigdy bynajmniej nawet Kinga mi nie powiedziała bo ona pewnie wiedziała
-To jego dziewczyna?- zapytał
-Nie-odpowiedziałam lecz po chwili dodałam- ale mam wrażenie, że to się niedługo zmieni bo widzę jak on się na nią patrzy a ona na niego. Nawet mówiła mi milion razy jak jej się on podoba. Muszę ci kiedyś wszystkich przedstawić
-Z miłą chęcią ale nie wiem czy twoi przyjaciele będą chcieli.
-No co ty oni są bardzo otwarci na nowe znajomości
-Skoro tak mówisz to czemu nie. Mam wrażenie, że nasza znajmość będzie trwała a nie tylko jedno spotkanie.
-Też mam taką nadzieje Patryk.
Pogadaliśmy jeszcze z godzinę po czym poszliśmy na spacer do parku. Miałam nadzieje, że nie spotkam Kingi kochałam ją bo jest moją najbliższą przyjaciółką lecz po tym nie dawała by mi żyć cały czas by wypytywała czy mi się podoba i czemu jej nie mówiłam. Ona jest największą shiperką w całej paczce wraz z Patrykiem. Z Qrym chodziliśmy po parku jakieś 2 godziny i gadaliśmy. Bardzo miło mi się spędzało z nim czas miałam nadzieje, że nasza znajomość będzie na lata.
Chodząc po parku było mi trochę zimno co zauważył mój towarzysz.
-Zimno ci?
-Może trochę ale wytrzymam i tak zaraz będę wracać do domu
Chłopak zdjął bluzę i założył ją mi
-Patryk tobie będzie zimno
-Nie będzie nie marudź. Choć odprowadzę cię do domu bo mówiłaś, że będziesz się zbierać
-Dziękuje ale nie musisz mnie odprowadzać.
-Nie pozwolę aby coś ci się stało jest ciemno a takiej pięknej dziewczynie mogłoby się coś stać.
-No dobra skoro nalegasz to mieszakam na księżycowej (wymyślona nazwa ulicy)
-Serio mieszkam na końcu tej ulicy
-Ooo ja na początku niezły przypadek nie?
-Noo to chodź wracamy już.
Patryk położył rękę na moje ramię i tak doszliśmy do mojego domu
-Dzięki za miło spędzony dzień i za bluzę wypiore ją i ci oddam
-Nie musisz tobie bardziej pasuje
-Dziękuje jeszcze raz-przytuliłam go co odwzajemnił
-Zgadamy się i spotkamy się jeszcze okej?
-Oczywiście dzięki jeszcze raz pa!- krzyknełam na co on się uśmiechnął machając mi
Weszłam do domu i pierwsze co zrobiłam poszłam pod prysznic i zrobiłam skin care. Będę musiała Kindze opowiedzieć o tym któregoś dnia. Ona pewnie się ucieszy ale będę musiała ją uprzedzić, że dopiero co go poznała.
Przed spaniem przejrzałam Instagram i napisałam szybko do Qry'ego dobranoc na co odzyskałam szybko wiadomość polubiłam ją i z uśmiechem na twarzy poszłam spać.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
751 słów
Hejka troche mnie nie było ale teraz postaram się wrzucać częściej. Mam nadzieje, że się podoba. Mogą być błędy ortograficzne bo pisałam to późno.
YOU ARE READING
old friendship to love QryxJulita
FanfictionOna-piękna brunetka z krótkimi włosami i brązowymi oczami, nie pamięta swojego dawnego życia przez wypadek samochodowy przez który straciła pamięć.Jedyne co pamięta to swoją ukochaną mamę.Czy powrócą jej wspomnienie z dawnych nastoletnich lat? On-ra...